
Siatkarki Jokera Świecie poniosły dziś wysoką porażkę w Rzeszowie. Widać, że beniaminkowi do faworytów tego sezonu Tauron Ligi wiele brakuje
W meczu 3. kolejki Tauron Ligi Developres SkyRes Rzeszów pokonał Jokera Świecie 3:0 (25:10, 25:14, 25:14). Nie udał się zatem powrót po latach do Rzeszowa trenera Marcina Wojtowicza (w 2014 roku wprowadził Developres do ekstraligi). Z pewnością szkoleniowiec liczył, że jego podopieczne bardziej postawią się wiceliderowi. Tymczasem beniaminek w żadnym secie nie miał nic do powiedzenia. Słabe przyjęcie i atak, zbyt czytelna gra i brak punktów blokiem – to były największe mankamenty naszej drużyny. Rzeszowianki blokiem uzyskały 13 punktów, a nasze siatkarki zaledwie jeden. W ostatnim secie skutecznie zablokowała Magdalena Jurczyk.
Wszystkie sety miały podobny przebieg. Developres szybko uzyskiwał wyraźną przewagę, a potem ją systematycznie powiększał. Jokerki najdłużej trzymały się w 3. secie, ale od 7:9 straciły osiem „oczek” z rzędu i ich nadzieje na korzystny wynik prysły. Świetne zawody rozegrała Aleksandra Rasińska, która w ataku drużyny z Rzeszowa zastąpiła najskuteczniejszą zawodniczką pierwszych dwóch kolejek Kanadyjkę Kierę Van Ryk (kontuzja stawu skokowego). Zdobyła ona 20 punktów i została MVP meczu. Świetnie grę rzeszowianek prowadziła była rozgrywająca Jokera Marta Krajewska, która niespodziewanie dostała dziś szansę od trenera Stephane Antigi. Dla Jokera najwięcej punktów, siedem, uzyskała Katarzyna Marcyniuk.
DEVELOPRES SKYRES RZESZÓW – JOKER ŚWIECIE 3:0 (25:10, 25:14, 25:14)
Developres: Krajewska 2, Lazić 11, Grabka 10, Efimienko-Młotkowska 6, Polańska 5, Rasińska 20, Krzos (l) oraz Stencel 7, Przybyła (l), Kaczmar, Fidon-Lebleu.
Joker: Wenerska 1, Kukulska 5, Urban, Brzoska 1, Jurczyk 4, Sikorska 5, Nowak (l) oraz Ad. Muszyńska 4, Marcyniuk 7, Al. Muszyńska 1, Kowalska, Nowacka (l).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
UUUUUuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
Jeszcze bedzie pieknie i cudownie z kaliszem 3-0.