Reklama

Jerzy Grzybowski przez koronawirusa został bez środków do życia. Dziś protestował pod ZUS

Mężczyzna prowadzi siedlisko alpak w Wętfiu. Czeka na wypłatę świadczenia postojowego już drugi miesiąc. Nie ma za co żyć i utrzymać zwierząt

Jerzy Grzybowski założył swoje wymarzone siedlisko alpak w Wętfiu w czerwcu 2019 roku. Miał doświadczenie w prowadzeniu szkoleń i po skończonym kursie alpakoterapii chciał prowadzić zajęcia dla dzieci ze szkół, przedszkoli, zooterapię, spotkania ze zwierzętami. Kiedy jego biznes zaczął się rozkręcać wiosną wybuchła pandemia koronawirusa. - Szkoły zostały pozamykane, rząd zakazał skupisk i gromadzenia się ludzi, więc automatycznie moje wszystkie spotkania i zlecenia zostały odwołane - wyjaśnia Jerzy Grzybowski. - Zostałem bez środków do życia. Na koncie w banku mam 1,1 zł, a przy sobie, w kieszeni około 40 zł. To wszystkie pieniądze jakie mam. Nikt do pracy mnie już nie przyjmie, bo jestem starszy i schorowany.... - załamuje się mężczyzna, który drugi miesiąc czeka na wypłacenie świadczenia postojowego. Należy się ono przedsiębiorcom u których epidemia spowodowała przestój w prowadzeniu działalności, a przychody spadły o co najmniej 15 proc. 

Dziś w południe mężczyzna przez pół godziny stał z flagą pod inspektoratem ZUS w Świeciu. - Nie winię o całą sytuację ZUS, ale rząd - mówił Grzybowski. - Nałożył na ZUS nowe obowiązki, a nie dał ludzi i instrumentów do jej wykonania, dlatego wnioski rozpatrywane są tak długo. Ja pozostałem bez środków do życia. Nie mogę czekać. Za każdy miesiąc należy mi się po 2080 zł świadczenia postojowego - dodaje. 

O sprawę zapytaliśmy rzeczniczkę ZUS. Okazało się, że to prawda, że Jerzy Grzybowski złożył wniosek o świadczenie postojowe w formie papierowej 6 kwietnia. - Jeśli wniosek wpłynął pocztą lub został złożony w bezpiecznej strefie do skrzynki, wówczas poddawany był kwarantannie, co wydłuża czas jego realizacji i obsługi - wyjaśnia Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Ponieważ na zimę, mężczyzna zawiesił działalność gospodarczą, a w lutym, kiedy ją wznowił, nie złożył dokumentów rozliczeniowych za luty, marzec i kwiecień oraz nie płacił ubezpieczenia, ZUS miał wątpliwości, czy działalność nadal jest prowadzona. O swoich wątpliwościach urzędnicy poinformowali pana Jerzego 22 kwietnia. 

Dziś po pikiecie, urzędnicy z ZUS pomogli płatnikowi sporządzić wszystkie brakujące dokumenty. Zachęcili również do korzystania z usług elektronicznych i założyliśmy mu profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS). - W najbliższym możliwym czasie, płatnik otrzyma świadczenie na wskazane konto - zapewnia Michałek. - Kierownik Inspektoratu ZUS w Świeciu rozmawiał z klientem i wyjaśnił sprawę. Nie spodziewamy się kontynuowania protestu przez Pana Jerzego Grzybowskiego - dodaje. 

 

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    DD - niezalogowany 2020-05-09 08:50:34

    Są osoby w Świeciu, które czekają od początku kwietnia na wypłatę pomostowego. Trzykrotne informacje telefoniczne potwierdzają poprawność wniosku i obietnice, że wkrotce będzie przelew. To jest świeckie „bezwłocznie”. Żenada! Jakby ze swojej kieszeni mieli płacić a ludzie z czego maja żyć?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mama - niezalogowany 2020-05-09 20:28:19

    Tak samo z wnioskiem o opiekę na dziecko do lat 8. Z kim bym nie rozmawiała z każdego zakątka powiatu ZUS cofa wniosek jeśli ktoś wypisze wniosek w ciągłości, bo każdy ma wyłączyć z wniosku dni wolne od pracy. Efekt zamiast sztandarowego 80% wynagrodzenia jest 60%. A na rządowej stronie wpis że wypłata świadczeń na dotychczasowych zasadach a w Świeciu wolna amerykanka.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zuzanna - niezalogowany 2020-05-11 13:13:49

    Wszystkie osoby które zostały pozostawione bez pomocy , którą obiecał rząd są proszone o zgłoszenie się do mnie. Zrobimy naprawdę mocną akcję protestacyjną. Jedną osobę ZUS może szybko uciszyć tak jak to zrobiono . Jeżeli jednemu można pójść na rękę to wszystkim innym także. Proszę o kontakt ustalimy datę naszego protestu. 517427167

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do