
Dziś Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podjęła decyzję o zerwaniu umów z Impressa Pizzarotti, który buduje trzy odcinki S5, w tym dwa w powiecie świeckim
Już na początku tygodnia pojawiła się informacja o tym, że Pizzarotti schodzi z placu budowy drogi ekspresowej S5. Byli pracownicy włoskiej firmy przyznawali, że ich rola była wygaszana od trzech miesięcy.
Jeszcze dziś rano Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podkreślała, że ma nadzieję na porozumienie z Impressa Pizzarotti. Rzecznik GDDKiA zaznaczał również, że włoska firma otrzymała wezwanie do poprawy. O czym pisaliśmy w poniższym artykule
https://nswiecie.pl/artykul/jeszcze-nie-wiadomo/699550
Kilka godzin później sytuacja diametralnie uległa zmianie. GDDKiA poinformowało, że po wielokrotnych wezwaniach wykonawcy do realizacji kontraktu podjęto decyzję o odstąpieniu od umowy. - Firma Impressa Pizzarotti mimo wielokrotnych wezwań i dobrej woli ze strony GDDKiA nie realizowała zapisów kontraktowych. Wykonawca zostały wezwany w trybie Subklauzuli 15.1, do poprawy, czyli szczegółowo określono zakres prac, co do terminowości wykonania których zamawiający miał uzasadnione zarzuty. Wykonawca nie wywiązał się z wezwań wręczanych przez GDDKiA i prowadził kontrakty niezgodnie z zawartymi umowami. Nie wypełniał zapisów dotyczących ich realizacji, w tym realizacji postępu robót zgodnego z harmonogramem oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów - tłumaczą w GDDKiA.
Jednocześnie Generalna Dyrekcja podkreśla, że na etapie procedury przetargowej wielokrotnie były zadawanie firmie pytania, co do możliwości realizacji inwestycji pod względem technicznym i ekonomicznym. - Wykonawca oświadczył w formularzu złożonej oferty, że zamówienie zrealizuje „samodzielnie, tj. bez udziału podwykonawców” oraz wykazał posiadanie zdolności kredytowej w wymaganej wysokości - wyjaśnia.
GDDKiA przedstawiło również zestawienie kosztorysów swoich i kwot, za które włoska firma zadeklarowała realizację zadań:
- odcinek nr 1: Nowe Marzy - Dworzysko (23,3 km)
- odcinek nr 2: Dworzysko - Aleksandrowo (22,4 km)
- odcinek nr 5: Białe Błota - Szubin (9,7 km)
Impresa Pizzarotti nie uniknie kar finansowych z tytułu m.in. braku zapłaty lub nieterminowej płatności wynagrodzenia należnego podwykonawcom lub dalszym podwykonawcom w łącznej kwocie ponad 14,2 mln zł.
Zamawiający, czyli GDDKiA ma również możliwość naliczenia kolejnych kar w wysokości 156 661 351,12 zł z tytułu odstąpienia od umowy.
Jeszcze w wakacje GDDKiA planuje rozpisać przetargi, które mają wyłonić nowego wykonawcę.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak można wyłonić wykonawcę, który składa ofertę 40 % tańszą niż kosztorys.
Firma która staruje do przetargu musi mieć duże zabezpieczenie w banku i tanio wybudować drogę to jest podstawa. Więc Polskie firmy mają marne szanse na wygranie przetargu. Wygrywają duże firmy zagraniczne z kasą .Polskie firmy wygrywają od lat przetargi na budowę dróg w Niemczech ,Litwie Łotwie ale nie w Polsce! Oto polityka naszch rządzących.
Zamiast S5 mamy pisyf
Fiesta.fiesta i basta w koncu lato urlopy. Arivederci S5. Ciao Polonia
Nic nie stracą pracowali wg projektu zaprojektuj i zrób, następna firma odkupi projekt i Pizzarotti nie straci.
Nie dało się wydymać Polskich podwykonawców szkoda a tak fajnie miało być tak jak za PO