
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wezwała Impresa Pizzarotti do poprawy. Teraz czeka na informację od inżyniera kontraktu o postępie prowadzonych prac. Jeśli na budowie nic się nie zmieni kontrakt najprawdopodobniej zostanie zerwany
Na budowie dwóch odcinków drogi ekspresowej S5 przebiegającej przez powiat świecki prawie nic się nie dzieje. Wykonywane są jedynie drobne prace. Byli pracownicy Impresa Pizzarotti, który odpowiada za realizację tego zadania przyznają, że inwestycja od trzech miesięcy jest wygaszana, o czym pisaliśmy w poniższym artykule
https://nswiecie.pl/artykul/na-s5-nic-sie-nie-dzieje/699224
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wie o coraz mniejszym zaangażowaniu pracowników w budowę S5, ale oficjalnie żadnych dokumentów potwierdzających ten fakt nie ma. To jednak może się wkrótce zmienić.
- Zaawansowanie prac jest małe. Nawet biorąc pod uwagę to, że wykonawca mógł wnieść roszczenia czasowe ze względów od niego niezależnych, wykonanie prac powinno być dwa razy większe - mówi Jan Krynicki, rzecznik prasowy GDDKiA. - Impresa Pizzarotti otrzymała od nas wezwanie do poprawy. Obecnie inżynier kontraktu, czyli firma pełniąca rolę nadzoru inwestorskiego sprawdza jak wykonywane jest to wezwanie - dodaje.
Jeżeli Pizzarotti nie będzie realizować budowy, GDDKiA będzie miała prawo odstąpić od umowy z winy wykonawcy. Wówczas Pizzarotti będzie musiało zapłacić wysokie kary umowne. Mowa jest o milionach złotych. Czy tak się stanie będzie wiadomo w najbliższych dniach. - Obecnie kompletujemy ostatnie dokumenty - wyjaśnia Jan Krynicki.
Rzecznika GDDKiA zapytaliśmy również o ich stanowisko wobec finansowych roszczeń Pizzarotti, które zażądało dodatkowych ok. 0,5 mld zł w związku ze wzrostem cen rynkowych materiałów budowlanych. - W kontrakcie są przewidziane dodatkowe środki, które możemy przekazać na nieprzewidziane pierwotnie prace lub inne potrzeby, np. jeżeli na placu budowy trzeba rozpocząć prace archeologiczne na ścieżce krytycznej inwestycji, co może powodować problemy w prowadzeniu części prac i wpłynąć na wydłużenie czasu realizacji zadania. Mamy przykłady różnych firm, na innych odcinkach, które wcześniej dobrze zaplanowały prace, przygotowały plac budowy i radzą sobie mimo pewnego wzrostu cen, a nawet zapowiadają możliwość zakończenia inwestycji przed terminem - podkreśla Jan Krynicki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Popraw się synuś bo jak nie to po dupie dostaniesz baty....
JUŻ WIADOMO !!! Dziś ich wywalili (11.06.2019 r.).
Pizzarotti chciało wykonać kontrakt o 658 163 650 zł taniej od kwoty przeznaczenia. Kwota przeznaczenia to kwota którą przygotowuje zamawiający w oparciu o kosztorys sporządzony przez zamawiającego na podstawie średnich cen dla regionu i tożsamych zamówień w specyfikacji i zakresie. Pozostaje odwiecznym pytanie, kiedy najniższa zniknie z piedestału? Urzędnicy boją się niestety kształtować w oparciu o wyższośč innych składników które dopuszcza Pzp.