
Mieszkańcy Bukowca są zgodni, że wałęsające się i agresywne psy to duży problem. Do bardzo groźnej sytuacji doszło w miniony czwartek
O sprawie poinformowało TVP3 Bydgoszcz. Według ustaleń dziennikarzy w pobliżu szkoły podstawowej psy zaatakowały troje uczniów. Jedno z dzieci zdążyła obronić matka. Poszkodowani otrzymali pomocą medyczną, a na miejsce skierowana została policja.
- Wataha psów liczbie 6-7 zaatakowała pierwszoklasistę – mówi w reportażu dyrektor Szkoły Podstawowej w Bukowcu Łucja Ludkiewicz. - Mama jadąc do szkoły zatrzymała samochód i wyrwała to dziecko z tych narzucających się psów.
Jak informuje TVP3 Bydgoszcz najbardziej pogryziony został 7-latek, niegroźne obrażenia odniosła także dwójka 14-latków. Poszkodowanym zapewniono niezwłocznie opiekę medyczną. Żadne z nich nie trafiło do szpitala.
Roman Skowroński – inspektor w Urzędzie Gminy w Bukowcu, przekazał dziennikarzom że jeden z psów został wyłapany, a pozostałe psy zostały zabezpieczone i wszystko jest pod kontrolą. Agresywny pies jest w schronisku w Pruszczu.
Sprawą zajmuje się policja.
fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie tylko w Bukowcu w Pruszczu też jest problem i burmistrz nic nie robi z tym problemem
W Błądzimiu to norma że bandy psów grasują po wiosce ale nasze władze udają że problemu nie ma. Nic dziwnego bo duży pies byłej pani Sołtys jak lord leży sobie na środku ulicy chcąc go autem omanac trzeba chodnikiem jechać bo się ciul nie ruszy a jadąc rowerem rowerem to goni jak szalony.
No cóż takie czasy jedni mają kota inni psa.....
Może Policjanci z Bukowca wzięli by się za robotę zamiast zajmować się piciem kawy w ciągu dnia i spaniem po lasach w nocy.