Dla państwa Kowalskich zakupy robione przez harcerzy są jak złoto. Zobaczcie jak to działa

Dla starszych ludzi zakupy oferowane przez harcerzy czy sąsiadów są nieocenioną pomocą. W czasie epidemii pomagają harcerze działający na terenie całego powiatu, w tym Paulina Żbik z 1 Drużyny Harcerskiej Enigma w Świeciu

Dla Stefani i Pawła Kowalskich ze Świecia zrobienie zakupów oferowane przez harcerzy jest jak złoto. Mają po 88 i 89 lat. Pan Paweł nie jeździ już samochodem tym bardziej trudno byłoby małżeństwu załatwić najpotrzebniejsze sprawunki, mimo, że mieszkają w mieście. - Wcześniej mieliśmy panią, która nam pomagała, robiła zakupy i sprzątała, ale niestety rozchorowała się na zapalenie płuc i pracuje w szpitalu, więc wspólnie zrezygnowaliśmy z pomocy, bo jednak ryzyko przeniesienia wirusa jest duże - przyznaje pani Stefania. - Jak usłyszałam, że harcerze z hufca robią zakupy zadzwoniłam z prośbą. Zaoferowali pomoc i już kilka razy z niej skorzystaliśmy. Zdążyliśmy się już z panią Pauliną zaprzyjaźnić. To co się dziś dzieje na świecie jest dla nas szczególnie trudne. Mąż mówi, że to jak trzecia wojna, z którą musi się zmagać. Jako kilkuletnie dziecko był w obozie, później tułał się po rodzinie do zakończenia wojny. Drugim trudnym momentem w jego życiu był stan wojenny, a teraz to. Niestety nie będziemy mogli spędzić przez epidemię świąt z dziećmi i wnukami. Zwykle córka zabierała nas do siebie, do Warszawy, teraz utrzymujemy kontakt telefoniczny i wysyła nam zdjęcia, a z synem mieszkającym w Kanadzie rozmawiamy co niedzielę na skype. Duchowo do świąt przygotowujemy się za pośrednictwem mszy w telewizji Trwam - dodaje. 

Pełnoletnia harcerka Paulina Żbik z 1 Drużyny Harcerskiej Enigma w Świeciu również polubiła sympatyczne, starsze małżeństwo. W przedświąteczny piątek spędziła na zakupach ponad godzinę i odwiedziła cztery sklepy. - Przed świętami zakupy były trochę większe - mówi Paulina Żbik.  Na pytanie czemu się udziela, kwituje, że lubi pomagać, a największą nagrodą jest dla niej uśmiech i radość tych osób. 

Choć harcerze oferują swoją pomoc już niemal od miesiąca, ich pomoc teraz zyskuje na popularności. - Początkowo mieliśmy pojedyncze telefony w tygodniu, teraz jest ich więcej - mówi Bartosz Adamczyk, komendant Hufca ZHP Świecie-Powiat. - Zwykle dzwonią do nas starsze osoby, które przy okazji chętnie rozmawiają na różne tematy. Unikamy wchodzenia na herbatę, choć wiemy, że zwyczajna rozmowa jest tym ludziom również bardzo potrzebna. Ludzie robią listę zakupów z najpotrzebniejszymi rzeczami, ale czasami trzeba wrócić po samochód, żeby dostarczyć wszystko co zamówione. Do tej pory pomagaliśmy ludziom 17 razy. Gmina Świecie oraz Starostwo Powiatowe zaopatrzyły nas w rękawiczki, maseczki i płyn do dezynfekcji - dodaje. 

Harcerze oferują swoją pomoc osobom niezarażonym SARS-CoV-2, starszym lub schorowanym, którzy powinni unikać skupisk ludzkich. Żeby skorzystać z ich wsparcia wystarczy zadzwonić pod nr tel 513 076 321.