Reklama

Dariusz Woźniak na antenie Polsatu: cieszę się, że w Świeciu rozwiązaliśmy problem nielegalnego wysypiska

Nie milkną echa pożaru hali w której składowane były niebezpieczne substancje do którego doszło w Zielonej Górze. Głos w sprawie na antenie Polsatu zabrał Dariusz Wożniak – skarbnik powiatu świeckiego i radny Rady Miejskiej w Świeciu

Do pożaru doszło w ubiegłą sobotę. Z ogniem walczyło 200 strażaków. W związku z pożarem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa skierowało alerty do mieszkańców siedmiu powiatów: zielonogórskiego, świebodzińskiego, krośnieńskimego, żarskiego, żagańskiego, nowosolskiego i wschowskiego. Przygotowywano się też do ewakuacji mieszkańców.

Wraz z pożarem wybuchł spór polityczny. Dużo osób przerzuca się odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację. Zwracana jest także uwaga na to, że tego typu miejsc jest w Polsce sporo. Temu tematowi poświęcony był program „Debata Dnia” wyemitowany na antenie Polsat News. W debacie wziął udział Dariusz Woźniak – skarbnik powiatu świeckiego i radny Rady Miejskiej w Świeciu. Polsat przedstawił Świecie jako samorząd, który poradził sobie z problemem nielegalnego składowiska odpadów. - To nie jest proste, ja współczuje prezydentowi Zielonej Góry, bo on został sam – mówił na antenie Polsatu Dariusz Woźniak. - Żeby rozwiązać problem moim zdaniem potrzebne są trzy elementy, które zafunkcjonowały u nas w Świeciu. Przede wszystkim jest to współpraca, po drugie zaufanie i po trzecie finanse. Finanse są ważne, ale nie najważniejsze. Miasto było zobowiązane usunąć te odpady tj. około 20 tysięcy ton. Dlaczego mówię o współpracy? Po pierwsze dany włodarz ma problem wewnętrzny, żeby dogadać się w radzie, dogadać się z opozycją. To nie jest proste. Ja mógłbym zadzwonić do Polsatu przed tym faktem, przyjechałby Polsat i zrobił wielkie widowisko na tym składowisku – szczury, karaluchy. Zbiłbym pewnie kapitał polityczny, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby rozwiązać problem. Burmistrz bardzo dobrze do tego podszedł. Zrobił spotkanie ze wszystkimi radnymi. My mamy tam tereny inwestycyjne i mówi do nas: czy wy chcecie, żeby Świecie było promowane terenami inwestycyjnymi, gdzie biegają szczury? No nikt tego nie chciał. Więc bardzo dobrze burmistrz się zachował, w spokoju to przedyskutowaliśmy i uzgodniliśmy, że chcemy to uprzątnąć, bo takie też było zadanie gminy. Znaleźliśmy te środki. To było około 10-12 mln zł, więc to też nie jest proszę Państwa łatwe. Zwróćcie uwagę ile my możemy za to zrobić w takim Świeciu, które ma budżet 200 parę milionów – żłobek, ścieżki rowerowe. Jest to bardzo trudne dla radnych, a dla radnych opozycji szczególnie jest to do wykorzystania. My tego nie wykorzystaliśmy. Dzisiaj się cieszę, jestem dumny, że mogę powiedzieć, że ten problem rozwiązaliśmy. Cieszę się, że burmistrz przekonał opozycję i w zgodzie doszliśmy do konsensusu. Burmistrz przedstawił budżet, zabezpieczyliśmy te 10 mln zł, wybraliśmy firmę, dzisiaj już tego problemu nie ma. Nie ma problemu śmieci, ale jest oczywiście problem w dalszej kolejności odzyskania przez gminę wyłożonych środków. No i to się dzieje – dodał Dariusz Woźniak.

Oprócz tego Dariusz Woźniak mówił, że cześć mieszkańców miała zastrzeżenia, że gmina wydaje tyle pieniędzy na likwidację składowiska. Lepiej byłoby te środki przeznaczyć na drogi, chodniki, żłobek, przedszkole, ścieżki. Ponadto mówił, że większe miasta mają większe możliwości finansowe. Mniejsze miasta nie poradzą sobie.

fot. scrn You Tube kanał polsatnews.pl

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gzuz - niezalogowany 2023-07-28 19:58:08

    Najpierw pozwolili na patologię i ktoś sobie grubo zarobił i ustawił się do końca życia nie ponosząc za to konsekwencji. Później na koszt podatnika to usunęli i teraz się chwalą jak to oni nie rozwiązali problemu. Ciekawe czy były koperty w tej sprawie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do