
Wiele wskazuje na to, że za kilka tygodni zakończy się ciągnący od 7 lat konflikt między gminą Warlubie a spółką Prasbet. Chodzi o niezapłacone faktury za pracę przy budowie warlubskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego w Płochocinie
Grudziądzka firma w 2015 r. skończyła tam roboty. Ówczesny wójt Krzysztof Michalak podpisał protokół odbioru, ale wykonawcy nie zapłacił.
Firma wytoczyła gminie dwie sprawy sądowe. Pierwsza dotyczyła niezapłaconych faktur na kwotę ponad 922,5 tys. zł. Warlubie, mimo apelacji, sprawę przegrało. Zabezpieczone przez komornika gminne pieniądze w lutym 2020 r. wpłynęły na konto spółki. W sumie, wraz z odsetkami było to ponad 1,2 mln zł.
To jednak nie koniec kłopotów Warlubia. W 2018 r. do sądu trafił drugi wniosek. Prasbet zażądał od gminy 5 mln zł odszkodowania za poniesione koszty i utracone zyski.
- Jako firma ponieśliśmy ogromne straty - tłumaczył Michał Szulc, współwłaściciel Prasbetu. - Byliśmy na skraju bankructwa. Dziś, dzięki naszej determinacji, firma jest w dobrej kondycji finansowej. Złożony w październiku 2018 r. pozew obejmuje roszczenie dotyczące wykonanych prac jak i strat poniesionych przez Prasbet z tytułu niewykonanego kontraktu - dodał.
Do tych procesów nie musiało dojść, bo Prasbet w 2015 r. chciał się porozumieć z gminą. Wówczas roszczenia spółki wynosiły 800 tys. zł. Opór Krzysztofa Michalaka i przeciąganie sprawy sprawiły, że Prasbet zaczął walczyć o pieniądze i liczyć straty.
Eugenisz Kłopotego, jeszcze w czasie kampanii wyborczej zaznaczał, że jednym z priorytetów po objęciu fotela wójta będzie porozumienie się z Prasbetem.
- Projekt ugody mamy już omówiony - mówi wójt Eugeniusz Kłopotek. - Chcemy zawrzeć ją przed sądem. Udało nam się dogadać z Prasbetem. Zarząd spółki przystał na to, że zapłacimy im niecały 1 mln zł odszkodowania. Właściwie znam całą kwotę na pamięć - to dokładnie 949 893 zł. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to ostatnia rozprawa, która zakończy się ugodą odbędzie się w sądzie w Bydgoszczy 17 grudnia. Dogadaliśmy się, że każda ze stron pokryje swoje koszty sądowe. Spółka nie będzie już miała wobec nas żadnych roszczeń, to ostatecznie zakończy sprawę. Wówczas będziemy mieć kłopoty z głowy - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie wójcie zapomina Pan że to są pieniądze mieszkańców Gminy Warlubie, Pan tu nie mieszka wysokie wynagrodzenie i emeryturę pobiera, /no i co tam/. Może jeszcze wypłaci Pan odszkodowanie kasjerce za stres którego doznała, bo ona nie kradła tylko pożyczała a jak się wydało to zaraz oddała.
Brawo p.wójcie .Ugoda to najlepsze z możliwych rozwiązań.Zakończy trwający od lat konflikt.DOBRZE ,ZE JEST PAN WÓJTEM. WARLUBIE POTRZEBUJE SPOKOJNEGO I ROZSADNEGO ZARZĄDZANIA GMINĄ.
kłopot z głowy Panie Kłopotek? nieładnie tak chronić kolegę kryminalistę byłego wojta, który naraził gminę i mieszkańców na ogromne straty. Kłopoty to się dopiero zaczęły.
Za tą aferę niech płacą radni z ,,gospodarnej,, i K.Michalak oni w ten sposób okradli budżet naszej Gminy z bez powrotnie utraconych pieniędzy.
Kolejne miliony zmarnowane przez "gospodarnych radnych" do dymisji powinni się podać.
Dokładnie. Powinien płacić Michalak i jego klika. Pieniążki wzięli dla siebie i się bawili, budowali, a gmina niech płaci. Żyć nie umierać i wszystkim śmiać się w twarz.
Ale znowu wynegocjował milion do zapłaty
Do gęsi z nim.
A cygan bezczelnie chodzi do urzędu kilka razy w tygodniu i się uśmiecha.. prawdziwe oblicze złodzieja.
Chodzi na konsultacje z kolegą wójtem i Maria.
Może Pan Gienek najpierw ustaliłby kto jest temu winny , a wtedy wydawałby nasze pieniądze.
Kolejna niegospodarność zamieciona przez wójta pod dywan chroniąca gospodarnych.
Gospodarni radni posadzili go na stołku to tańczy jak mu zagrają.
Klika płaci.
Porażka, radni gminy powinni podac do publicznej wiadomości ile nas mieszkańców kosztowała inwestycja która nie powstała faktury, odszkodowanie, odsetki, prawnicy, koszty rozpraw. To są miliony. Moze teraz się dowiemy.
Spokojny wojt po dwóch godzinach urzędowania zwolnił panią z bioteki , a teraz gmina płaci jej odszkodowanie, tym się nie pochwali?
Maria kazała zwolnić to zwolnił.
No to się popisał, ciekawe czy się zapytał mieszkańców kto teraz zapłacić ma tej pani.
Jak ja sam zwolnił to niech płaci, a co mieszkańcy mają do tego. Nasze podatki powinny służyć mieszkańcom a nie potyczkom personalnym.
Janosik w Lipinkach odebrał wójtowi to co gminne.
Pani Agnieszko ***** PSL - pasuje?
Słodka zmija.
Nawet przed świętami poczucie miłości karze jej ośmioma ciasteczkami łączyć ludzi.Nie wytrzyma nawet w święta?
Podobno złodzieja, złodzieje okradli ...jak to możliwe?