Reklama

Co dalej z Targowiskiem Marianki Online? Czy jajka nadal kupujemy przez internet?

W internecie od dawna chętnie kupujemy ubrania i kosmetyki. Gdy pojawiła się pandemia zakupy zdalne z dowozem do domu były dla wielu ratunkiem w trudnej sytuacji. Czy się przyjęły w przypadku produktów spożywczych?

W dramatycznej sytuacji w kwietniu znaleźli się między innymi handlowych z Targowiska Marianki w Świeciu. Władze gminy, podobnie jak w wielu innych samorządach, ze względów epidemiologicznych zakazali im sprzedaży stacjonarnej. Z inicjatywą szybko wyszedł radny miejski Ariel Stawski. W mediach społecznościowych stworzył grupę, gdzie sprzedawcy wystawiać mogli swoje oferty wraz z cenami i kontaktować się z klientami. Grupa szybko zaczęła się powiększać, wystawców i klientów nie brakowało.

- Odzew był niesamowity - mówi Ariel Stawski. - Wielu z moich znajomych korzystało wówczas z takiej możliwości zakupów, ja również - dodaje.

Z czasem obostrzenia poluzowano i sprzedaż na targach wróciła. Czy w grupie Targowisko Marianki Online nadal się odbywa? - Wciąż niektóre osoby są tam aktywne, choć nie ma już tak wielu sprzedawców - mówi radny. - Widzę, że głównie powodzeniem cieszy się oferta cateringowa - dodaje.

Jednym z bardziej aktywnych członków grupy jest Gospodarstwo Rodzinne Szeligowscy z Morska (gm. Świecie), które oferuje kurze jajka. - W naszym przypadku sprzedaż w internecie z dowozem bardzo się przyjęła - mówi pan Zbigniew z Gospodarstwa Szeligowscy. - Można powiedzieć, że u nas sprzedaż w tej formie wzrosła o 50 proc. Do tej pory to klienci podjeżdżali do naszego gospodarstwa. Teraz ogłaszamy się nie tylko w grupie w Świeciu, ale i w podobnej w Grudziądzu. Przyjmujemy zamówienia od 30 jajek wzwyż. Dowozimy na terenie miasta i okolic za darmo. Dla mnie to nie problem i tak jestem praktycznie codziennie w Świeciu, bo odwożę dzieci do przedszkola i szkoły - dodaje. Gospodarstwo ma obecnie około 250 kur niosek i sprzedaje około 1 tys. jajek tygodniowo.

W grupie utworzonej przez Ariela Stawskiego handluje też Małgorzata Siczek z gospodarstwa Złota Kurka z Ernestowa (gm. Świecie). - Ogłaszanie się w tej grupie dało nam kilku stałych klientów, którzy teraz sami się już z nami kontaktują, bez pośrednictwa internetu - mówi pani Małgorzata. - Zadowoleni klienci opowiadają o swoich zakupach znajomym i tak pocztą pantoflową zdobywa się kolejnych - dodaje.

Pomysł sprzedaży lokalnych produktów spożywczych realizowany jest od jakiegoś czasu przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie i nosi nazwę Wiejska e-skrzynka. Na stronie internetowej prezentują się producenci i rolnicy z całego województwa. Jest wśród nich gospodarstwo Renaty i Janusza Osojca oferujące gęsinę i produkty z niej. - Na razie można powiedzieć, że projekt wciąż jest w fazie początkowej i dopiero się rozkręca - mówi Renata Osojca. - Strona ma formę sklepu internetowego. Wkładamy do wirtualnego koszyka produkty od różnych producentów, a następnie odbieramy w trzech wyznaczonych punktach: w Bydgoszczy, Osielsku i od niedawna w Nakle. By wypromować projekt, przed świętami również Urząd Marszałkowski w Toruniu stworzył u siebie możliwość odbioru. Niestety na razie nie ma punktu w Świeciu, choć coraz częściej dostaję sygnały, że byłby tu mile widziany - dodaje.

Towary z wiejskiej e-skrzynki dostarczane są do Minikowa, a potem z samochodu-chłodni wydawane są klientom zapakowane w paczki w wyznaczonych punktach raz w tygodniu.

Poza gospodarstwem Państwa Osojca, w projekcie biorą też udział m.in.: Manufaktura Wędliniarska “Olchowy Dymek” z Franciszkowa (gm. Bukowiec).

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do