
Pierwsza część dzisiejszej (2 grudnia) sesji Rady Miejskiej w Świeciu poświęcona była podwyżkom: wynagrodzenia burmistrza oraz diet radnych.
Projekt uchwały dotyczącej podwyżki dla burmistrza Krzysztofa Kułakowskiego powstał na wniosek klubu radnych OPS, przygotowywali go skarbnik wspólnie z radcą prawnym.
- Wynagrodzenie zasadnicze i dodatek funkcyjny jest określony na maksymalnie wysokim poziomie, czyli 100 proc. - mówił sekretarz Leszek Żurek. - To od państwa będzie zależało czy taki zapis wejdzie. Burmistrz ostatnie i jednocześnie pierwsze wynagrodzenie miał przyjęte i ustalone w 2018 r. i jak, pamiętacie było to wynagrodzenie o 20 proc. obniżone. Za takie wynagrodzenie pracował cały czas - dodał. W skład nowego wynagrodzenia burmistrza wliczono: 10 430 zł wynagrodzenia zasadniczego, 3 450 zł dodatku funkcyjnego oraz 4 164 zł dodatku specjalnego. Radny Dariusz Woźniak dopytywał jednak, czy to wszystkie składowe pensji burmistrza i dlaczego w uchwale nie ma mowy o dodatku funkcyjnym? Chciał poznać ile ostatecznie zarabiać będzie burmistrz po zmianach.
- Jestem za podwyżką, ale coś od strony formalnej jest nie tak. OPS zlecił projekt, a pisali go razem skarbnik i prawnik. Czy my radni również możemy im zlecać przygotowywanie uchwał dla nas? Czy my też mamy takie prawo? - zastanawiał się radny Adam Kufel.
- Nikomu nic nie zlecałam. Poprosiłam jedynie o pomoc przy stworzeniu tej uchwały. Wysługa lat nie może być określona w uchwale, bo za rok musielibyśmy przyjmować nową - tłumaczyła radna Grażyna Styczeń.
- Projekt mógł być przygotowywany przez samego burmistrza, ale nie wypada być sędzią we własnej sprawie - mówił sekretarz. - Klub złożył wniosek w ramach działalności urzędu, a my jako urzędnicy jestesmy zobligowani do przygotowania takiej uchwały. Jeśli projekt przejdzie, to oznaczać będzie wzrost wydatków w budżecie o 90 tys. zł rocznie. Projekt ten nie wiąże się z podniesieniem pensji dla wiceburmistrza Pawła Knapika - dodał.
Burmistrz ma 16 lat wysługi, co oznacza, że łącznie w sumie zarabiać będzie 19,7 tys. zł brutto.
Stanowisko w sprawie podwyżki dla burmistrza klubów radnych OPS i KO było pozytywne. Kluby radnych Nowe Świecie Razem i PiS nie przedstawiły swojego stanowiska i postanowiły, że każdy radny głosować będzie indywidualnie. Uchwała przeszła 16 głosami za, dwóch radnych było przeciw, trzech się wstrzymało.
Jeszcze więcej emocji wywołały zaproponowane podwyżki dla radnych, które nie były wprowadzane od 2002 r.
Bogdan Tarach (klub PiS) zgłosił wniosek formalny, w którym zaproponował dużo niższe stawki dla radnych funkcyjnych (przewodniczącego rady oraz przewodniczących i ich zastępców w komisjach). Pomysł został przez radnych odrzucony większością głosów.
Kolejni radni z opozycji negatywnie wypowiadali się na temat podwyżki. - Radny to funkcja społeczna - podkreślał radny Dariusz Woźniak (klub Nasze Świecie Razem). - Wprawdzie dieta ma częściowo refundować nakłady jakie ponosimy w swojej pracy, to nie może być dodatkową pensją dla radnych. Stawka która jest niemal równa z wynagrodzeniem, jakie otrzymują ludzie ciężko pracujący na wolnym rynku jest według mnie nieporozumieniem. Dlatego składam wniosek formalny o to, żeby stawki radnych niefunkcyjnych utrzymać na dotychczasowym poziomie - dodał. Ten wniosek formalny również został odrzucony większością głosów.
- Jak pan Dariusz Woźniak nie potrzebuje tych pieniędzy z diety to może je przekazać do Domu Dziecka. Bardzo proszę - skomentował radny Zbigniew Rydziel (klub KO) i zaproponował zamknięcie dyskusji na ten temat. Przeciwny był radny Tomasz Szamocki. - Uważam, że to temat ważny i będzie miał konsekwencje dla naszego budżetu - argumentował Szamocki. - Nie sądzę, żeby tak wysoka podwyżka była dobrym pomysłem, bo za dwa lata są wybory i na radnych będą startowały osoby, które po prostu chcą w ten sposób zarobić. Ostatecznie zdecydują mieszkańcy, ale przecież nie o takich radnych nam chodzi - dodaje.
Za podwyżkami głosowało 14 radnych, sześciu było przeciw. Zgodnie z decyzją większości, przewodniczący rady od stycznia otrzymywać będzie miesięcznie 3 220 zł, a wiceprzewodniczący 1 992 zł. Diety przewodniczących komisji stałych rady wynosić będą 1 771 zł, a ich zastępców 1 610 zł. Na konta reszty radnych wpływać będzie po 1 449 zł.
Tekst: Dorota Habel, Agnieszka Czubek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co tak mało !!!!!!!!!!!!!! Kużwa oby ludziom żyło się lepiej i podatki szły w góre.Brawo dla nich,a reszta hołoty ,która chodzi do urn niech dalej klepie biede. Lustrzane odbicie pisiorów.Nie jeden emeryt po przepracowaniu 40lat,nie ma tyle w roku . Szkoda słow i nerwów .Alleluja i do przodu panowie i panie .
Nie ma co się produkować bo i tak usuną negatywne komentarza poprostu trzeba iść i zmienić tych wszystkich podczas następnych wyborów gorzej już chyba być nie może
Pan Darek taki obrońca ludu i nie chce większej kasy, ale jak podwyższone diety przyjdą na konto to je odeśle? Pan Rydziel ma rację że to tylko taka zagrywka na pokaz.
Obejrzyjcie relację z sesji to zobaczycie jak Pan Dariusz z tymi dietami się ośmieszył. I tak wiedział, ze dostanie a jak Wójcik zapytał kto jest za wnioskiem a kto przeciw to z opozycji nikt nie był za bo chcieli podwyżki taka prawda ha ha ha. W wyborach jak zmienimy radnych to i tak dostaną ta sama dietę, która dziś uchwalili więc wymiana radnych to tylko bicie piany ha ha ha