
Agnieszka tworzy torty i inne cukiernicze wypieki. Jej tajemnicą jest sekretny przepis od babci
Agnieszka Pałczyńska jest 25-latką i mieszka w Nowych Krąplewicach. Na co dzień zajmuje się zarządzaniem bezpieczeństwem i higieną pracy, ale w wolnych chwilach tworzy dekorowane torty. – Od małego lubiłam gotować i piec, ale nigdy nie wychodził mi biszkopt. Próbowałam różnych przepisów z internetu, aż w końcu wzięłam przepis mojej babci, który jej zawsze wychodził, i od razu się udał – mówi Agnieszka. – Pierwszy tort zrobiłam na urodziny mojego dziadka, w listopadzie zeszłego roku – dodaje. Potem zwróciła się do niej koleżanka z prośbą o tort urodzinowy dla siostrzenicy. Efekt był zadowalający zarówno dla autorki, jak i dla solenizantki, i coraz więcej znajomych zaczęło się do niej zwracać z prośbą o wykonanie okolicznościowego ciasta. Nowe hobby wymagało wyposażenia kuchni w specjalistyczne sprzęty: ranty, blachy i przyrządy do pracy z masą cukrową. – Obecnie wszystkie niezbędne gadżety najłatwiej kupić przez internet – zdradza cukierniczka.
Ulubiona kompozycja smakowa Agnieszki to jej słynny biszkopt według receptury babci, śmietanka z białą czekoladą, maliny, frużelina malinowa i konfitura z malin. Pomiędzy tymi warstwami znajduje się beza. – Taki tort jest przepyszny, sama go uwielbiam, a jestem dość wybredna – śmieje się Agnieszka. – Często też polecam tę kompozycję, kiedy ktoś się waha, jaki smak wybrać – dodaje.
Agnieszka przyznaje, że choć często korzysta ze wskazówek znalezionych w internecie, to do dekoracji tortu woli mieć wolną rękę i nie kopiować cudzych pomysłów. Jak do tej pory duże wyzwanie stanowił tort z motywem książkowej serii przygód Percy’ego Jacksona. – Sama wymyśliłam, jak ten tort miałby wyglądać, i wysłałam szkic koleżance – opowiada Agnieszka. – Bardzo się podobał, zarówno jej, jak i jej synowi, dla którego był przeznaczony – dodaje. Swoje torty często dekoruje kwiatami. – Jestem po kursie florystyki, i dzięki temu udaje mi się łączyć obie te pasje - kwiaty i wypieki – mówi. Chętnie też robi figurki z masy cukrowej, wykorzystując swoje zdolności plastyczne. – Jestem perfekcjonistką, i nie dałabym komuś tortu, który mi samej by nie odpowiadał – deklaruje artystka.
Agnieszka rozwija swoją pasję, korzystając ze szkoleń i webinarów dostępnych online. Chętnie też wymienia się doświadczeniami z innymi osobami, dzielącymi jej hobby. Swoje cukiernicze dzieła pokazuje także na facebooku na stronie “Pieguskowe wypieki”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Sama chemia, te wszystkie ozdoby kupuje sie w necie ,Jak mozma jesc taki zlepek ,a te kolory to tez sama natura?
No chyba ozdób z plastiku nie jesz ? Przestań się czepiać dziewczyny, ma pasje to niech się rozwija.