
Już ponad rok z nowotworem złośliwym zmaga się 9-letni Jakub Rebelak ze Świecia. Przez chorobę nie może chodzić do szkoły. Jego całe życie toczy się między domem a szpitalem
Do stycznia 2021 r. Kubuś był radosnym i pełnym życia chłopcem. Niestety pewnego dnia zaczął źle się czuć, miał zawroty głowy, robiło mu się ciemno przed oczami - mówi mama chłopca, pani Dorota. - Szybko zareagowaliśmy i poszliśmy do lekarza. Podstawowe badania nic nie wykazały, ale lekarz rodzinny skierował nas do neurologa w Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. Tam zrobiono badań, które wykazały, że w głowie Kubusia znajduje się ogromny guz - dodaje.
Już w lutym odbyła się operacja usunięcia guza. Okazało się, że to złośliwy Medulloblastoma IV stopnia. Chłopiec po operacji przeszedł radioterapię, nadal co sześć tygodni przyjmuje chemioterapię. Niestety, kolejny rezonans wykrył przerzuty do kręgosłupa.
- Strach, który dotychczas czuliśmy znów rośnie - mówi pani Dorota. - Bezlitosna diagnoza nie może zabrać mojego synka. Nie tak powinno wyglądać jego dzieciństwo. Codzienne leczenie, wizyty u specjalistów i dojazdy generują ogromne koszty. Dlatego prosimy dobrych ludzi o pomoc dla Kubusia, żeby mógł chociaż na chwile zapomnieć o chorobie i poczuć znów radość - dodaje.
Marzeniem chłopca jest wyjazd nad morze, chociaż na jeden dzień. Rodziców, którzy mają jeszcze dwójkę młodszych dzieci nie stać na zapewnienie mu tego typu przyjemności.
Dlatego na portalu zrzutka.pl została zorganizowana zbiórka na ten cel.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie