Reklama

Strażacy zbierają pieniądze na sprzęt ratujący życie. Chcą częściej udzielać tlenoterapii mieszkańcom

Niemal codziennie strażacy dostają telefony z prośbami o udostępnienie chorym koncentratora tlenu lub butli z tlenem - mówi Łukasz Świątek, prezes OSP JRS Osie, która postanowiła zakupić trzy kolejne urządzenia do tlenoterapii

Od początu pandemii strażacy angażują się w pomoc chorym oraz osobom z osłabioną odpornością. Na początku druhowie robili zakupy żywności i leków osobom na kwarantannie i z grupy wysokiego ryzyka oraz transportowali starsze osoby na szczepienia. - Bezpłatnie wypożyczaliśmy zestawy do tlenoterapii osobom chorującym na izolacji domowej - komentuje prezes Łukasz Świątek. - Ich minusem jest liczba i koszt napełniania butli tlenem. Wpadliśmy na pomysł, aby ułatwić ten proces urządzeniem, które samo produkuje tlen, co znacznie zmniejszy koszty leczenia - dodaje. Ludzie bardzo szybko odpowiedzieli na apel i w ciągu sześciu dni udało się zebrać pieniądze na koncentrator tlenu wart 3 tys. zł. 

- Urządzenie to od chwili zakupu pomogło już kilkudziesięciu osobom - mówi Łukasz Świąte. - Bez przerwy wypożyczane jest mieszkańcom powiatu świeckiego zupełnie za darmo. Można śmiało rzec, że nasz koncentrator pomaga leczyć, a nawet ratuje życie. W związku z tym, że obecnie praktycznie codziennie odbieramy telefony z zapytaniem o koncentrator tlenu lub butle z tlenem postanowiliśmy wznowić zbiórkę na kolejne trzy podobne urządzenia. Tym razem każde z nich kosztuje 1,3 tys. zł. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę - dodaje. 

Ciągłe zachorowania i potrzeba wspierania chorych tlenem zmotywowała druhów z JRS Osie do utworzenia zbiórki. Przyłączyć się i wysprzeć zbiórkę można za pośrednictwem portalu zrzutka.  

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do