Reklama

Żydzi w Świeciu: była gmina żydowska i synagoga, ale dziś nie ma już po nich śladu. Co się wydarzyło?

14/04/2019 18:41

Synagoga w centrum Świecia została zburzona przez hitlerowców na przełomie 1939 i 1940 r. Żydów rozstrzelano na ul. Polnej

Synagoga w Świeciu (na zdjęciu) znajdowała się, po przeniesieniu miasta na wysoki brzeg Wdy, wzdłuż dzisiejszej ulicy Klasztornej, gdzie obecnie istnieje parterowy pawilon handlowy, niedaleko zbiegu tej arterii z ulicą Mickiewicza. Świecianie do dziś na znajdujące się tam sklepy mówią: „w murku”. To mur nieistniejącej już dziś bożnicy. 

Kamienica znajdująca się na rogu ulic Klasztornej i Mickiewicza do końca pierwszej wojny światowej była zresztą siedzibą gminy żydowskiej w Świeciu. - Właścicielem nieruchomości był Davis Friedman, kupiec żydowski, który prowadził tam znany w okolicy sklep kolonialny - możemy przeczytać w przewodniku po mieście nad Wdą - „Gmina Świecie. Daj się zaskoczyć”. 

Rozstrzelanie 8 i 9 października

We wcześniejszych publikacjach o historii Świecia, o bożnicy nie było wzmianki. Przez powojenne lata wyparto jej istnienie. Również pomnik na końcu ul. Polnej nie wyszczególnia żydów, którzy tam zginęli. Pisze się tylko o 130 ofiarach, które poniosły śmierć z rąk hitlerowskich oprawców 8 i 9 października. Nie wiadomo jak liczna była żydowska społeczność w przedwojennym Świeciu. Po 1939 r. spadła do zera.

W 1981 r. w kamienicy Friedmana mieścił się m.in. Międzyzakładowy Komitet Założycielski „Solidarności”. Nie wszyscy mieszkańcy tego budynku zdają sobie sprawę, jaką historię skrywa ich domostwo. Na kocich łbach, wokół których stała kiedyś synagoga, obecnie parkują prowadzący swe interesy w tzw. „murku”. 

Synagoga była, ale została spalona

Synagogę skończono budować już w 1881 r., ale została spalona przez hitlerowców we wrześniu 1939 r. Utrwaliła się tylko na jednym zdjęciu, które jest reprodukowane w przewodniku, dlatego m.in. wciąż niewielu wie, gdzie ona się znajdowała. - Gruz ze zburzonej świątyni, podobnie jak potłuczone nagrobki, macewy ze zdewastowanego cmentarza żydowskiego przy ul. Polnej, wrzucono jako podkład pod remontowany odcinek obecnej ul. Wojska Polskiego na wysokości urzędu miejskiego - dowiadujemy się z bedekera. Niemieckie władze okupacyjne podniosły poziom głównej arterii Świecia. Miało to zwiększyć jej przepustowość, polepszyć stan jezdni po ulewach. Większość domów na odcinku od skrzyżowania z dzisiejszą ul. Mickiewicza do szpitala psychiatrycznego znajduje się poniżej jezdni przejazdowej drogi.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gap. - niezalogowany 2019-04-15 12:30:42

    Faktycznie o wielu rzeczach nie mówiono w ogóle. Za czasów szkoły wpajano nam że na polnej jest miejsce straceń nauczycieli. Szkoły tam chodziły okolicznościowo, po dzień dzisiejszy. Oznacza to że szkoły też były prowadzone przez Żydów. Teren po byłej Synagodze zawsze tętnił życiem i gwarem. Były tam magazyny i inne ważne dla miasta punkty usług, Podobno takich miejsc po Żydowskich w Świeciu jest więcej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gap. - niezalogowany 2019-04-15 12:33:26

    I w takim wypadku można stwierdzić, że Solidarność jest owocem Żydów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Interesant - niezalogowany 2024-02-28 11:34:43

    Czy można było by prosić o więcej wypowiedzi na temat Żydów którzy mieszkał w Świeciu lub okolicy? Potrzebne informacje do szkoły. Pozdrawiam

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do