
Fontanna na ul. Hallera została oddana do użytku niespełna rok temu, a już drugi raz została zniszczona
Próbowano wyrwać szklaną kulę co spowodowało wykrzywienie uchwytu, który ją przytrzymywał - mówi Marta Karolczak, kierownik wydziału rolnictwa, ochrony środowiska i gospodarki komunalnej w UM w Świeciu. - Natomiast kamyczki, którymi wysypana była fontanna, najwyraźniej komuś były potrzebne, bo po prostu je wybrał. Jest nam przykro, że nie wszyscy mieszkańcy doceniają i szanują takie miejsca w naszym mieście. To miejsca, które mają służyć mieszkańcom tymczasem przez mieszkańców są niszczone - dodaje. Przypomnijmy, że skwer przy ulicy Hallera był rewitalizowany w 2020 roku, wtedy powstała tam fontanna.
Dziś fontanna została naprawiona. Na razie jeszcze nie wiadomo ile to będzie kosztowało, bo firma wystawi fakturę powykonawczą. - Zauważyliśmy w ostatnim czasie nasilenie aktów wandalizmu - mówi Marta Karolczak. - Mogę powiedzieć, że średnio rocznie miasto wydaje około 25 tys. zł na niepotrzebne naprawy elementów małej architektury, których można by było uniknąć, gdyby każdy dbał o elementy miejskie. Najwięcej zniszczeń odnotowujemy na ul. Słowackiego, regularnie usuwamy grafitti ze schodów prowadzących z alei Jana Pawła II na ul. Słowackiego. W poniedziałek ktoś wyrwał pojemnik na śmieci z przystanku na przeciwko urzędu i wyniósł go na środek skrzyżowania - dodaje.
Urzędnicy apelują, że starają się, aby powstawało wiele takich miejsc, w których można spędzić czas, odpocząć czy spotkać się. Niestety akty wandalizmu sprawiają, że tracimy przyjemność z przebywania w nich, a konieczność ciągłych napraw ogranicza kolejne inwestycje.
zdjęcia: Gmina Świecie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To sa skutki tego, ze w csw nie ma policji ,kocham pis
Każdy PiSda kocha PiSobolszewików.