
Mecze reprezentacji Polski już za nami, a piłkarze wracają na ligowe boiska. Po przerwie na kadry kibice są spragnieni klubowej piłki, więc nic dziwnego, że już nie mogą doczekać się nadchodzących spotkań w rozgrywkach Ekstraklasy. Jakim wynikiem zakończy się rywalizacja Lecha z Legią Warszawa, a także czy Raków będzie w stanie wykorzystać bezpośrednie starcie i wskoczyć na pozycję lidera?
Łódzki Widzew rozpoczął obecną kampanię od 2 porażek przed własną publicznością. W ostatnich tygodniach podopieczni trenera Niedźwiedzia spisują się jednak o wiele lepiej na swoim boisku, czego efektem są wygrane nad Cracovią, a także Wisłą Płock. Łodzianie przystępowali do obecnej kampanii w roli beniaminka, którego większość osób skazywała na walkę o utrzymanie. Tymczasem obecnie jest to ekipa, która ma na koncie już 16 wywalczonych punktów i plasuje się na piątym miejscu w tabeli. Jest to niesamowity początek w wykonaniu jednego z najbardziej zasłużonych klubów dla polskiej piłki, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, jak trudny terminarz mieli na starcie rozgrywek.
Widzew po raz drugi w obecnej kampanii wygrał dwa ostatnie mecze ligowe. Łodzianie w pierwszym starciu pokonali na swoim boisku Cracovię, a następnie pokonali w meczu wyjazdowym Stal Mielec. Trzeba przyznać, że na koniec sezonu, to mogą być jedne z najważniejszych punktów, ponieważ przed rozpoczęciem rozgrywek zakłady bukmacherskie wskazywały właśnie na ekipę z Mielca, jako głównego kandydata do spadku, obok Widzewa i Korony.
Widzew w obecnej kampanii rozegrał już trzy spotkania z kandydatami do walki o tytuł. W żadnym z tych spotkań beniaminkowi nie udało się wywalczyć żadnego punktu. Mowa tutaj o starciach z Pogonią Szczecin, Legią Warszawa, a także Lechem Poznań. Dwie z tych potyczek miały miejsce na wyjeździe, natomiast z Wojskowymi przegrali na obiekcie w Łodzi.
Widzew – statystyki:
Raków aktualnie plasuje się na drugim miejscu w tabeli. Podopieczni Marka Papszuna odpadli już z europejskich pucharów, więc w pełni mogą się skoncentrować na swoich wynikach na ligowych boiskach. Częstochowianie mają na koncie 19 wywalczonych punktów po 9 meczach. Tracą w tym momencie dokładnie jedno oczko do Legii Warszawa, jednak trzeba pamiętać o jednym zaległym starciu, które może zmienić sytuację w tabeli.
Raków w ostatnim meczu pokonał przed własną publicznością Radomiak. Wcześniej podopieczni Marka Papszuna rozgromili Legię Warszawa i z dwóch poprzednich starć mają bilans 7:0. W obu przypadkach były to jednak mecze domowe. Czy będą w stanie podtrzymać taką dyspozycję również podczas wyjazdowego starcia z Widzewem?
Raków – statystyki:
Widzew zagra przed własną publicznością, gdzie wygrał w dwóch ostatnich meczach, jednak nie wpłynęło to zbyt mocno na propozycje zakładów bukmacherskich, które są dostępne w kursach głównych. Zdaniem analityków zdecydowanym faworytem tego starcia jest ekipa z Częstochowy. Pod kątem jakości obu drużyn, a także ambicji w obecnej kampanii – nie można się dziwić takim przewidywaniom. Widzew do tej pory przegrał 3 rywalizacje z ekipami, które są typowane do walki o tytuł, natomiast Raków w ostatnich tygodniach wzniósł się na zdecydowanie wyższy poziom, niż wcześniej.
Moim zdaniem typ na wygraną ekipy przyjezdnej może być prawdopodobny, ponieważ Widzew ma sporo problemów z kontuzjami.
Początek sezonu w wykonaniu Lecha Poznań był jednym z najgorszych startów w wykonaniu tego zespołu. W poprzednich meczach ekipie prowadzonej przez Johna van den Broma udało się wyjść na prostą. Bez wątpienia istotnym czynnikiem przy analizie spotkań z udziałem poznańskiej lokomotywy jest kwestia udziału w europejskich pucharach. Kilka dni po spotkaniu z Legią Warszawa, Lech zagra na swoim stadionie z Hapoelem Beer Sheva.
Kolejorz w poprzedniej kampanii sięgnął po mistrzowski tytuł, natomiast Legia Warszawa wyraźnie rozczarowała swoich kibiców. Wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie wróci „normalność” i oba te zespoły będą uczestniczyć w walce o tytuł.
W poprzedniej kampanii doszło do dwóch pojedynków między tymi ekipami. Lech Poznań wygrał z Legią na wyjeździe, a spotkanie przy Bułgarskiej zakończyło się remisem.
Ostatnie zwycięstwo Legii w starciu z tym rywalem miało miejsce w 2020 roku. Ogólnie ostatnie potyczki kończyły się wynikami po myśli Lecha. Zakłady bukmacherskie również można było wykorzystać w ciekawy sposób, ponieważ łącznie wpadły w tych starciach zaledwie 3 bramki. Za każdym razem w 3 poprzednich pojedynkach padł wynik -2,5 gola, co może być również dobrym wyborem na nadchodzące starcie. Zakładam, że oba te zespoły zrobią wszystko, aby dobrze zaprezentować się w tym spotkaniu i nie będą chciały przegrać. Tym samym możemy być świadkami meczu, w którym nie będzie zbyt dużo otwartej i ofensywnej gry, a raczej taktyczne szachy.
Wiele może zależeć od tego, co zdecyduje trener Lecha Poznań, ponieważ Kolejorz po kilku dniach rozegra kluczowe starcie z Hapoelem w ramach Ligi Konferencji. Legia nie ma pucharowych obowiązków, dlatego też może w 100% skupić się na tym spotkaniu. Nie oznacza to jednak, że goście będą mieli gigantyczną przewagę, o czym przekonali się już kilka tygodni temu w starciu z Rakowem Częstochowa.
Więcej sportowych informacji czeka na Ciebie w tym miejscu!
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze - @Mati_N95
Materiał partnera
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chyba ten artykuł jest o tydzień za wcześnie