
Młodzi zapaśnicy Wisły Świecie mają za sobą pierwsze zawody po wybuchu epidemii koronawirusa
W niedzielę w Bydgoszczy w ramach obchodów 100-lecia miejscowej Gwiazdy odbył się Drużynowy Turniej „Bartnicki Cup 2.0” w zapasach w stylu wolnym. Rywalizowali zapaśnicy z roczników 2005-09. Drużyny wystawiło siedem klubów, choć żaden z nich nie miał wyłącznie swoich wychowanków. W każdym meczu odbyło się dziewięć pojedynków, każdy w innej wadze (od 38 kg do 75 kg). Wisłę Świecie reprezentowali Hubert Dalak (38 kg), Jakub Zalewski (58 kg), Patryk Osiński (68 kg), Jakub Witkowski (75 kg) oraz zawodnicy wypożyczeni z zaprzyjaźnionych klubów z Koszalina i Międzyzdrojów Cyprian Wcisłowski (41 kg), Tomasz Wiśniewski (48 kg), Michał Szymański (44 kg), Dominik Cebula (52 kg), Tomasz Jarząbek (68 kg), Brajan Szumiejko (75 kg). Najpierw rywalizowano w grupach. Wisła w grupie „B” przegrała z Gwiazdą Bydgoszcz 3:6 (punkty: Cyprian Wcisłowski, Michał Szymański, Dominik Cebula) oraz Sokołem Lublin 1:8 (Dominik Cebula) zajmując ostatnie 3. miejsce za Sokołem i Gwiazdą. Wiślacy mieli walczyć z ZKS Koszalin o 5. lokatę, ale ten oddał mecz walkowerem, bo z uwagi na kontuzję nie miał wymaganej liczby zawodników (przynajmniej ośmiu). Zatem Wisła zmagania zakończyła jako piąta. Najważniejsze jednak było to, że zapaśnicy po długiej przerwie mogli znów posmakować sportowej rywalizacji. Opiekunami Wiślaków byli trenerzy Grzegorz Sikorski, Daria Pyżewska i Sebastian Bąk.
Najlepsza w Bartnicki Cup okazała się Tęcza Środa Wielkopolska, która w finale pokonała Sokół Lublin 6:3. Trzecie miejsce zajął Bloczek Team Pelplin, czwarte Gwiazda Bydgoszcz, a ostatnie siódme CSiR Dąbrowa Górnicza.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo trenerzy!