
40-latka zabrała telefon pozostawiony w sklepie przez inną kobietę. Wiedziała, kto jest jego właścicielem, ale telefonu nie zwróciła. Usłyszała zarzuty
Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca. Klientka jednego ze świeckich sklepów przypadkiem zostawiła swój telefon komórkowy na ladzie przy kasie. - Kobieta chwilę po wyjściu zorientowała się, że nie ma przy sobie telefonu i wróciła do sklepu, ale komórki już tam nie było - relacjonuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
Sprawą zajęli się kryminalni z komendy w Świeciu. - Z zapisu monitoringu potwierdzili przypuszczenia pokrzywdzonej – po zapłaceniu za zakupy zostawiła swój telefon przy kasie. Zabrała go kobieta stojąca za nią. Funkcjonariusze zaczęli poszukiwania sprawczyni. Ustalili, że jest to mieszkanka gminy. Gdy zapukali do drzwi, 40-latka była tak zaskoczona wizytą mundurowych, że od razu przyznała się do kradzieży telefonu - mówi Tarkowska.
Kobieta usłyszała zarzut kradzieży, za co grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (3 lipca) skradziony telefon trafił do prawowitej właścicielce.
Źródło: KPP w Świeciu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie