
Przesłuchiwany Kolumbijczyk w sprawie zabójstwa mieszkańca gminy Nowe przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w Nowem w nocy 6 lipca. W jednym z lokali doszło do sprzeczki pomiędzy Polakami a Kolumbijczykami. Następnie awantura przeniosła się na zewnątrz. Tam dźgnięty został jeden z Polaków. Życia 41-latka nie udało się uratować. Był mieszkańcem gminy Nowe.
- W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia policjanci zauważyli energicznie odjeżdżający samochód i jednocześnie otrzymali informację, że są to uczestnicy zdarzenia – relacjonowała kom. Joanna Tarkowska z KPP Świecie. - Mundurowi ruszyli w pościg. Kierowca pojazdu nie stosował się do wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się. W miejscowości Zdrojewo (gm. Nowe), w trakcie próby zatrzymania, kierujący hyundaiem usiłował zepchnąć radiowóz z drogi doprowadzając do kolizji. W efekcie policjanci zatrzymali pojazd. Wybiegło z niego czterech mężczyzn. Mimo próby dalszej ucieczki pieszo, policjanci zatrzymali czterech obywateli Kolumbii. Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi. W tym samym czasie, policjanci innego patrolu ustalili, że kolejny z uczestników bójki ma przebywać w jednym z hoteli na ternie miasta Nowe. Natychmiast udali się pod wskazany adres, gdzie zatrzymali 29-latka obywatela Kolumbii, podejrzewanego o śmiertelne ugodzenie. Mężczyzna trzeźwy w momencie zatrzymania – dodała policjantka.
Następnie doszło do następnych zatrzymań. Wśród nich byli zarówno Polacy jak i Kolumbijczycy, jednak większość stanowili obcokrajowcy.
Wczoraj (7 lipca) doszło do pierwszych przesłuchań w sprawie. Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska poinformowała PAP, że 29-latek z Kolumbii usłyszał zarzuty udziału w bójce i zabójstwa. Grozi mu nawet dożywotnie więzienie. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
- Zakończyły się przesłuchania kolejnych 12 osób – w tym dziewięciu innych Kolumbijczyków – informuje Polska Agencja Prasowa. - Postawione zostały im zarzuty udziału w bójce, której następstwem była śmierć człowieka. Czyn ten zagrożony jest karą do 15 lat więzienia. Przesłuchania zakończyły się w godzinach wieczornych.
PAP ustaliła, że obcokrajowcy pracowali w zakładzie mięsnym w Nowem. Mieszkali w hostelu nad restauracją, w której wybuchła bójka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Fajnie... Tylko dlaczego nikt nie mówi o tym jak to się wszystko zaczęło i od czego. To może ja wam opowiem... Po rockowej imprezie w naszym mieście wiele osób znajdowało się pod wpływem alkoholu i różnych innych substancji. W tym dwójka naszych mieszkańców. Chłopacy cały wieczór chodzili pobudzeni i szukali zaczepki. Chodzili zaczepiali, rzucili nawet pracę w pewnym momencie. Po skończonym koncercie poszli na Rynek. Tam zaczęli zaczepiać Kolumbijczyków siedzących w ogródku piwnym przyległym do ich hotelu. Są filmiki na których widać jak podchodzą pod stoliki i wręcz nawołują do tego żeby się z nimi zaczęli bić. Jeden z naszych bohaterów popchnął kolumbijską dziewczynę i w tym momencie tam ci nie wytrzymali i zaczęła się bójka. Pech chciał że w towarzystwie znalazł się jeden idiota który miał nóż i go użył ale nie zmienia to faktu że całą sytuację rozpętali nasi. Gdyby nie Ci dwaj idioci to Grzegorz w tej chwili by żył. Taka jest prawda choć nikt o tym nie mówi bo o wiele fajniej przedstawiać inną wersję wydarzeń i ziać nienawiścią.
To nie usprawiedliwia go aby użyć noża , a w konsekwencji zabijać go... Nie na tym polega obrona kobiety, co innego jak by zrobił jej krzywdę , człowiek w amoku mógłby zrobić wszystko. Rozumiem dać nauczkę , połamać ręce by zapamiętał by ręki nie podnosić na kobietę ale nie zabijać
To nie jest normalne ze ktoś trzeźwy wyciąga nóż i zabija drugiego człowieka, to są ludzie którzy juz nic nie mają do stracenia , jak ktoś wyżej pisał sprzedali wszystko żeby tu dotrzeć. Tak jak w UK są biedni imigranci z terenów po wojenych jak Afganistan , tak tu zaczynają przyjeżdżać bandyci z Ameryki Łacińskiej, gdzie u nich normalne jest chodzenie z nożem czy kradzieże na ulicy , tak jak bylo w "Kościerzyna " woj pomorskie . Trzeba ich caly czas kontrować, a najlepiej niech wracają do siebie .