Reklama

Wójt Warlubia twierdzi, że remont wiaduktów i boksów w Lipinkach się odbył. O tym, jak przebiegał opowiadał dziś przed sądem

09/08/2018 15:18
Dzisiaj przed sądem w Świeciu odbyła się kolejna rozprawa, w której oskarżonym jest Krzysztof M., wójt Warlubia. Tym razem podejrzany jest o wyłudzenie blisko 80 tys. zł z kasy gminy

Sprawa dotyczy trzech remontów, które rzekomo miały się odbyć, gmina za nie zapłaciła, a w rzeczywistości zdaniem prokuratury nie było ich wcale.

Pierwszy remont dotyczy wiaduktu w Warlubiu, za który gmina miała zapłacić ok. 24,8 tys. zł. Drugi remont miał odbyć się na wiadukcie w Rulewie za ok. 24,9 tys. zł. Trzeci obejmował modernizacje boksów przy szkole w Lipinkach. W tym przypadku gmina zapłaciła za to ok. 28 tys. zł.

Ludzie komentują, że nie pamiętają tych remontów, dlatego do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Krzysztofa M. Wójt usłyszał zarzuty. - Krzysztof M. usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień, działania w celu uzyskania korzyści majątkowej oraz poświadczenia nieprawdy w celu uzyskania korzyści majątkowej – mówił w kwietniu prok. Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.

Jeszcze przed wakacjami prokuratura skierowała akt oskarżenia. Dziś odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie. Wójt nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Podkreślał, że wspomniane prace były jedynie remontowo-odświeżeniowe, nie musiał więc rozpisywać przetargu. Podkreślał też, że ma uprawnienia budowlane, więc sam nadzorował budowę. Opowiadał także, że świadkami przeprowadzonych inwestycji mieli być mieszkańcy i przechodnie oraz (w przypadku wiaduktów) pracownicy ZUK. Krzysztof M. precyzyjnie opowiedział także o tym, co zostało wykonane w czasie remontów.

Wskazał również, że roboty zostały odebrane i i podpisane na protokole. W przypadku wiaduktów oprócz wójta podpisał je Krzysztof Menka pracownik ZUK. - Jest człowiekiem technicznym, zna się na tym, dlatego mu to poleciłem - tłumaczył wójt. Protokół z remontu boksów miała podpisać sołtys Jadwiga Piór, ale wójt nie pamięta kiedy i gdzie to było. Włodarz na pytanie sędziego przyznał również, że nie dokumentował tego jak wyglądały remontowane miejsce przed i po wykonanym zadaniu.

Na kolejnych dwóch rozprawach będę zeznawać świadkowie.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do