
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy codziennie sprawdza parametry wody w Wiśle. Próbki pobiera m.in. na wysokości Przechowa.
Inspektorzy kujawsko-pomorskiego WIOŚ po ostatniej awarii “Czajki” pobierają próbki z pięciu stanowisk: Zbiornik Włocławski poniżej Płocka, Zbiornik Włocławski – zapora, Gąbinek, Górsk i Przechowo.
Badania od 1 września odbywają się codziennie. Można je śledzić na bieżąco na stronie WIOŚ.
Na kontrolowanym odcinku Wisły badane są m.in.: temperatura wody, pH, zawartość węgla organicznego, azotu, fosforu, zawiesin, chlorofilu, przewodność elektryczna i współczynnik nasycenia tlenem.
Analizując wyniki udostępnione przez WIOŚ w Bydgoszczy widać, że w Wiśle od 2 do 7 września odnotowano mniejszą ilość tlenu. Wzrosło też w tych dniach ph wody. Podwyższona po awarii jest też przewodność elektryczna wody. Ten ostatni wskaźnik zwykle oznacza zwiększone zanieczyszczenie.
Komentarza do wyników nie chce jednak udzielać ani WIOŚ, ani Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie.
- Jest na to za wcześnie - mówi Wojciecha Laska, rzecznik GIOŚ. - Jakość wody w rzekach ocenić będzie można w pełni po przeanalizowaniu wyników próbek z całego roku - dodaje.
Więcej można dowiedzieć się w sanepidzie. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku poinformowała w środę, że jakość wody pobranej na początku tygodnia u ujścia Wisły do Zatoki Gdańskiej odpowiada wymaganiom sanitarnym. To czwarta z rzędu analiza, w której nie stwierdzono skażenia niebezpiecznymi bakteriami po zrzucie ścieków w Warszawie.
- Nie otrzymaliśmy żadnych niepokojących informacji o stanie wody w Wiśle - mówi Zbigniew Semrau, kierownik Wydziału Bezpieczeństwa i Transportu Publicznego Starostwa Powiatowego w Świeciu. - Niemniej nadal powinniśmy zachować ostrożność. Przypominam, że cały czas obowiązuje zakaz wchodzenia do Wisły, uprawiania tam sportów wodnych, łowienia ryb oraz pojenia pochodzącą z rzeki wodą zwierząt gospodarskich - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie