
Młodzież robi ustawki, dewastuje ławki i urywa kosze na śmieci. Gmina rozważa zamontowanie całych żeliwnych ławek i zastanawia się nad sposobami rozwiązania problemu
- To co dzieje się w tym parku przechodzi ludzkie pojęcie - mówi mieszkanka Świecia. - Mieszkam nieopodal i niemal codziennie popołudniami spotykają się tam młodzi ludzie. Słychać krzyki, przekleństwa, kłótnie. Są imprezy, tańce, a przy okazji dochodzi do dewastacji. Dzieciaki urządzają tam sobie ustawki, jak ktoś dorosły idzie to, aż strach się odezwać. Następnego dnia widać tylko puszki, butelki, poniszczone ławki, pourywane śmietniki i opakowania po używkach. Kiedyś była tam nawet porozrzucana na trawie bielizna - dodaje.
Mieszkanka sugeruje, że przydałoby się tam więcej patroli policji lub straży miejskiej. - Miejsce jest regularnie odwiedzane przez patrole, a w ostatnim czasie nie mieliśmy tam zgłoszeń dot. dewastacji - mówi sierż. szt. Damian Ejankowski, p.o.oficer prasowy KPP w Świeciu
Urzędnicy są zdruzgotani skalą zjawiska. Przypomnijmy, że w zeszłym roku przestrzeń została gruntownie wyremontowana i doświetlona tymczasem w dolnej części parku nie ma już ani jednej nienaruszonej ławki. Zakup ławki to koszt około 800 zł, pojemnika na śmieci - 600 zł. - Ostatnio nie naprawiamy małej infrastruktury w tym miejscu, bo to nie miałoby sensu - komentuje Marta Karolczak, kierownik wydziału rolnictwa, ochrony środowiska i gospodarki komunalnej w UM w Świeciu. - Kiedy ostatni raz pracownicy ZUK montowali tam nowe urządzenia ledwo zdążyli odejść w kierunku ul. Krasickiego, a niemal na ich oczach, sprzęt został zniszczony. Na kwietniowej sesji zaproponujemy ustawienie w parku żeliwnych ławek. Zakup jednej będzie droższy, bo wyniesie około 1 tys. zł, ale mamy nadzieję, że wystarczą na dłużej - komentuje.
Czy rozwiązaniem jest montaż monitoringu? - W parku nie jest łatwo zamontować monitoring, bo mamy tam wiele naturalnych przeszkód w postaci drzew, krzewów i jedna kamera na pewno by nie wystarczyła, a nasz system nie może być rozbudowywany w nieskończoność - komentuje Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - To nie znaczy, że jest to niemożliwe, ale na pewno do rozważenia. Jeśli chodzi o patrole to udajemy się w te okolice w godzinach popołudniowych, ale mam do dyspozycji dwa patrole na dobę, a do pilnowania całą gminę Świecie i nie możemy być tylko w jednym miejscu. Dlatego liczymy na współpracę z mieszkańcami i zgłaszanie nam wszystkich takich sytuacji. Czas mamy szczególny. Młodzież musi się spotykać, a wszystko jest pozamykane, dlatego nie pochwalam takiego zachowania, ale rozumiem młodych ludzi, którzy gdzieś muszą się spotykać. Zamiast wyładowywać energię na ławkach czy koszach na śmieci polecam zapisać się do klubu sportowego, których w naszym mieście jest wiele. Tam można poćwiczyć różne sporty walki - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Patrole? Jakie patrole? Jazda w kolo tzw komina nazywacie patrolami? Gdzie patrole piesze?? Gdzie rowery za miliony?
Jakie patrole,wystarczy zobaczyć zaparkowane wozy SM za budynkiem UM. To niby czym patrolują?
Jakie patrole??? Chodzę tam co dziennie z pieskiem na spacer od 5 lat i jeszcze żadnego patrolu tam nie widziałem!!!! Tam patrole to q godzinach wieczornych trzeba zrobić 22-23 w tedy tam się dzieje dopiero
Co robi Straż Miejska utrzymywana z naszych pieniędzy?
A gdzie są rowerki strażników miejskich? A no tak zapomniałem - oni karty rowerowej nawet nie mają. Może zróbcie wypożyczalnie tych rowerów? Może lepiej się je "zużyje" niż mają zgnić w miejskich piwnicach chyba, że po cichu są już u urzędników w ich prywatnych garażach :)
Proszę tutaj zgłaszać dewastację https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html.
Żeby na patrolu być to trzeba trochę odwagi której naszej policji brak
Nie zesraj się