
Pierwsze zwycięstwo na własnym boisku w tym roku odnieśli dziś piłkarze czwartoligowej Wdy Świecie
W sparingu nr 5 tej zimy Wda Świecie wygrała z Wierzycą Pelplin 7:4 (2:3). W zespole gospodarzy zabrakło Łukasza Wenerskiego, Macieja Góry i Tomasza Adamczyka, za to po raz pierwszy zagrał Daniel Widz, który na boisku pojawił się po przerwie i był jednym z ojców wygranej. Mecz świecianie zaczęli fatalnie, bo już w pierwszej akcji stracili gola. Do remisu doprowadził w 13. min. Karol Maliszewski, który pokonał bramkarza bezpośrednio z rzutu rożnego. Dwie minuty później na 2:1 trafił Gabriel Santos Falciano strzelając pierwszego gola w 2022 roku. W 18. min. po rzucie wolnym gości mocno zakotłowało się przed bramką Sebastiana Szabłowskiego, aż jeden z zawodników wepchnął futbolówkę do siatki. Piłkarze Wdy mogli po kilku minutach odzyskać prowadzenie, ale dobrych szans nie wykorzystali Damian Rybacki, Marcel Stanicki i Jacek Kułakowski. W 37. min. pelplinianie skontrowali i zrobiło się 2:3. Przed przerwą do remisu dwukrotnie mógł doprowadzić Falciano, a raz Norbert Frankiewicz, ale zabrakło im precyzji lub dobrze spisał się bramkarz gości.
W przerwie trener Michał Żurowski udzielił reprymendy swoim zawodnikom i efekty przyszły w drugich 45 minutach. Już pierwsza akcja zaowocowało wyrównaniem, a gola po pdaniu Maliszewskiego zdobył Damian Rybacki. Potem rzut karny wykorzystał Karol Maliszewski, a dwukrotnie z rzutów wolnych przymierzył Daniel Widz i było 6:3. Potem czwartoligowiec z Pelplina zdobył czwartą bramkę, a wynik ustalił Wiktor Majer. Daniel Widz mógł sparing zakończyć hat-trickiem, ale nie wykorzystał jeszcze rzutu karnego (obronił bramkarz).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie