
- Niestety wandale znowu dewastują nasze miasto. Tym razem ukradziono ławkę z nowej ścieżki rowerowej. Czy w Nowem to co jest wyremontowane musi być zaraz zniszczone? – pytają zaniepokojeni Czytelnicy.
Niestety Nowe od dłuższego czasu zmaga się z walką z wandalami. Niedawno pisaliśmy o zniszczonej piaskownicy na placu zabaw, rozbitych światełkach przy nowskiej fontannie czy zdewastowanym grillu nad jeziorem Czarownic. - To bardzo przykre, że to co jest zrobione dla społeczeństwa od razu zostaje zniszczone – ubolewa burmistrz Czesław Woliński.
Gmina ma w planach zainstalowanie nowych kamer w najważniejszych punktach w mieście m.in. rynku, plantach i koło szkoły podstawowej. - Niestety nie jesteśmy w stanie zainstalować kamer na każdej ulicy i każdym rogu. Mieszkańcy powinni zacząć dbać o nasze wspólne dobro. Inwestycje, nowe miejsca są budowane z myślą o nich. – tłumaczy burmistrz.
Jeden z Czytelników żali się też, że na ścieżce rowerowej jeżdżą motory. - To bardzo niebezpieczne. Z ścieżki korzystają rodzice z dziećmi. Myślą, że będą tam bezpieczni. A tu nagle zza rogu wyjeżdża ktoś na motorze. Co jeśli wydarzy się tragedia? - pyta Czytelnik.
W Nowem z pewnością przydałby się jeszcze patrole piesze policji, które zwiększyłyby bezpieczeństwo mieszkańców i ograniczyły wandalizm do minimum. - Wprowadzimy patrole piesze na ścieżce rowerowej oraz więcej patroli policyjnych w naszym mieście. Chcemy by mieszkańcy czuli się tu bezpiecznie – mówi Paweł Nowicki, komendant nowskiej policji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie