Reklama

W szkole Weronieckiego wszystko musi grać

Krzysztof Weroniecki udowadnia, że można realizować pasje i pracować. Od października prowadzi w Świeciu szkołę muzyczną Wszystko gra. - Wyróżnia nas to, że kładziemy nacisk na muzykę rozrywkową i uczymy tego, co chce klient - wyjaśnia muzyk

Z muzyką Krzysztof Weroniecki, założyciel szkoły muzycznej Wszystko gra związany jest od dzieciństwa. - Tata był perkusistą, bracia mamy również grali: jeden na perkusji, drugi na akordeonie - przyznaje Weroniecki. - Kończyłem szkołę muzyczną pierwszego stopnia na fortepianie, później studium organistowskie i przez osiem lat grałem jako organista w kościele - dodaje. Ukończył również studia na kierunku jazz i muzyka estradowa na Akademii Muzycznej w Gdańsku. Dziś sam uczy grać na instrumentach klawiszowych i udziela lekcji śpiewu. Razem ze znajomymi ma też zespół coverowy. - Uświetniamy imprezy okolicznościowe, wesela - mówi Krzysztof Weroniecki.

Pomysł na szkołę muzyczną zrodził się w lipcu. - Znajomi prowadzą podobne placówki w Trójmieście, Rumii i to się kręci - zdradza Weroniecki. - Pomyślałem, że taka szkoła sprawdzi się również w mniejszym mieście jakim jest Świecie. Dość długo szukałem odpowiedniego lokalu. Wreszcie żona znalazła lokal na trzecim piętrze kamienicy byłego budynku PSS-ów. Jest w centrum miasta, wokoło blisko są szkoły. Na szczęście nie musieliśmy inwestować w remont, a mogliśmy włożyć pieniądze w wyposażenie szkoły. W planach mamy wydzielenie trzech sal do ćwiczeń, bo na razie są dwie - dodaje.

To co wyróżnia szkołę „Wszystko gra” to swobodne podejście do muzyki. - Nie jesteśmy szkołą pierwszego stopnia, więc nie mamy programu, wymogów które musimy spełnić - mówi Weroniecki. - Uczymy podstaw muzyki jak w szkołach muzycznych z tą różnicą, że stawiamy na muzykę rozrywkową. Słuchamy naszych uczniów i dobieramy repertuar według ich upodobań. To sprawia, że później chętniej samodzielnie ćwiczą w domu - dodaje.  

Zajęcia w szkole Wszystko gra są indywidualne. Odbywają się raz w tygodniu i kosztują 240 zł na miesiąc. Można się umówić na częstsze lekcje, wtedy cena za jedno spotkanie z nauczycielem wynosi 50 zł. 

Szczególne zainteresowanie wśród świecian cieszą się lekcje na perkusji. W szkole na ul. Klasztornej w Świeciu uczy się na niej grać obecnie dziewięć osób. Dużo chętnych jest też na naukę śpiewu i gry na gitarze oraz pianinie. - Oprócz moich uczniów, którym udzielałem indywidualnych lekcji, bardzo dużo osób zgłosiło się do nas po drzwiach otwartych zorganizowanych we wrześniu - mówi Weroniecki. - Wówczas każdy mógł zobaczyć szkołę i porozmawiać z instruktorami. Kolejne drzwi otwarte planujemy zorganizować w grudniu. Cały czas przybywa nam uczniów. Cieszy nas fakt, że na naukę u nas decydują się także dorośli. Ubolewamy, że nia ma u nas ani jednego saksofonisty, mimo, że tak blisko próby ma orkiestra dęta. U nas klarneciści i saksofoniści mogliby się nauczyć improwizacji w muzyce rozrywkowej, czyli czegoś zupełnie nowego - dodaje. Muzyk nie ukrywa, że liczy na to, że szkoła się zapełni, a każdy z nauczycieli będzie miał po 10-15 uczniów. - Wtedy będzie można mówić, że szkoła na siebie zarabia - komentuje Weroniecki.

Choć zawód muzyka nie jest łatwy Krzysztof Weroniecki, dziś muzyk nie wyobraża sobie pracować na etacie, a muzyką zajmować się po godzinach. - Skoro już postawiło się na to, żeby studiować muzykę, to wykonywanie innego zawodu mija się z celem praca w innym zawodzie - komentuje Weroniecki. - To prawda, że przebijanie się przez rynek muzyczny ze swoim materiałem nie jest łatwe, ale można zarabiać na komercyjnych rzeczach: prowadzić agencję artystyczną, uczyć muzyki czy prowadzić szkołę tak jak robię to ja z kolegami. Satysfakcja z pracy jest gwarantowana, bo robimy to co lubimy, a do tego nasza praca nie jest monotonna - dodaje. 

 

Obsługa informatyczna firm Warszawa

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do