W Świekatowie można od teraz pić alkohol w szkole. Wójt Topoliński: Dobrze, że tak się stało

Nie codziennie, ale nowelizacja ustawy daje taką możliwość. W Świekatowie zdecydowano się na taki krok, żeby zalegalizować to co i tak jest faktem

Oczywiście, nie dotyczy to dzieci i nauczycieli podczas pracy. O tym, że szkoły są nie tylko miejscem nauki, ale także pełnią rolę adresów, gdzie można się bawić wiadomo w mniejszych miejscowościach doskonale. Nawet w Świeciu jeszcze kilkanaście lat temu organizowano bale sylwestrowe na salach gimnastycznych.

Z czasem z tego rozwiązania zrezygnowano. Wpływ na to miały restrykcyjne przepisy, które kompletnie zakazywały spożywania alkoholu na terenie placówek oświatowych. Problem był zwłaszcza na wsiach, gdzie często nie było innego miejsca do integracji lokalnej społeczności. W szkołach odbywały się np. bale karnawałowe, na których dorośli i tak mogli uraczyć się nie tylko lamką szampana. Przepis pozostawał martwy. Teraz w ogóle z niego zrezygnowano.
Dobrze, że tak się stało
- Dobrze, że tak się stało. Nie chodzi o to, żeby codziennie pić w szkołach. To nie ma z tym nic wspólnego. Ale teraz możemy w naszych placówkach organizować np. bale karnawałowe i podczas nich dorośli będą mogli normalnie bawić się przy alkoholu. Teraz będzie to zalegalizowane. Wcześniej tak nie było – mówi Marek Topoliński, wójt Świekatowa.

Nowa ustawa obliguje gminy do przeprowadzenia zebrań wiejskich w celu ustalenia liczby punktów, gdzie sprzedawany i podawany może być w gminie alkohol. – To akurat nowy przepis, który utrudnia nam wszystkim życie. Musimy organizować coraz więcej zebrań, a ludzie wcale nie mają ochoty, żeby się na nich stawiać. Rozumiem ich. To strata czasu – przyznaje Topoliński.

Teraz zorganizowano dziewięć zebrań. Po jednym w każdym sołectwie. Średnio stawiało się na nich 7-8 osób. – Raz nawet przyszły tylko trzy osoby – wzdycha Topoliński.

Zdecydowano się jednak zliberalizować w gminie obowiązujące dotychczas przepisy. Teraz już legalnie podczas festynów w sołectwa będzie można podawać alkohol. I wcale taka impreza nie musi odbywać się tylko w świetlicy wiejskiej. Jej miejscem może być także szkoła.
Kilkanaście sklepów z alkoholem
- Naszą propozycję mógłby jeszcze cofnąć wojewoda, ale mam nadzieję, że opublikuje przyjętą przez nas uchwałę. Ustawa daje nam taką możliwość i postanowiliśmy iść ludziom na rękę – tłumaczy wójt.

W całej gminie jest kilkanaście sklepów, gdzie można kupić alkohol. Do tego dochodzą jeszcze bary, w których piwo można nie tylko kupić, ale także wypić je na miejscu.
- To nie jest duża liczba i na razie jej nie zwiększaliśmy. Nie ma chyba takiej potrzeby - dodaje.