
Mieszkańcy gminy Drzycim skarżą się na brak imprez w miejscowości. Okazuje się, że te odbywają się, ale niekoniecznie w samej stolicy samorządu.
- Nie ma tygodnia, żeby nie było w jakimś sołectwie imprezy. Czasem się nawet dublują - informuje Marian Krywald, wójt gminy Drzycim. Jednak szef samorządu przyznaje, że w samym Drzycimiu jest ich mniej. - Mam na to trochę inne spojrzenie - nie ukrywa włodarz i dodaje, że imprezy w poszczególnych sołectwach bardzo mobilizują i integrują społeczność.
Przykładem, jaki podaje, są tegoroczne dożynki, które odbędą się w Dólsku. - Mieszkańcy Biechowa, Biechówka i Dólska już teraz się spotykają, żeby uporządkować teren na którym ma odbyć się impreza - chwali mieszkańców włodarz i dodaje, że to właśnie od mieszkańców gminy wyszła inicjatywa zmiany miejsca tej imprezy.
W samym Drzycimiu najbardziej aktywna jest zawsze świetlica wiejska. Przypomnijmy, że w gminie Drzycim to ona wraz z biblioteką są instytucjami kultury, na które gmina dostaje pieniądze z ministerstwa kultury. Świetlica urzęduje w pomieszczeniach przy drzycimskim Orliku, po pożarze, który kilka lat temu strawił budynek przy kościele, w którym wcześniej funkcjonowała. - Mamy projekt budowy nowego budynku biblioteki i świetlicy. Z budową musimy jednak poczekać na korzystne dofinansowanie - nie ukrywa Marian Krywald.
Wójt dodaje, że społeczność do działania motywują też koła gospodyń wiejskich. - Od stycznia funkcjonuje sześć legalnych kół. Panie mobilizują społeczność do działania i same organizują różne aktywności - dodaje szef drzycimskiego samorządu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie