
Przypomnijmy, wczoraj (28 marca) o godz. 20.38 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze przy ul. Wojska Polskiego w Świeciu. Paliła się drewniana szopa przylegająca do magazynu salonu płytek.
Akcja gaśnicza trwała 2 godz. Nikt nie został poszkodowany. Straty wstępnie oszacowano na około 20 tys. zł, a uratowane mienie na 300 tys. zł. Brało w niej udział pięć jednostek.
Jak informowali strażacy, prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie.
Sprawą zajęła się policja.
- Dostaliśmy zgłoszenie o pożarze, patrol policji udał się na miejsce i potwierdził ten fakt. Będziemy prowadzić postępowanie z art. 82 kodeksu wykroczeń, który mówi o nieostrożnym obchodzeniu się z ogniem - mówi Damian Ejankowski z KPP w Świeciu.
Okazało się, że ogień przeniósł się z działki sąsiadującej z budynkiem, gdzie kobieta wypalała resztki roślinne.
Strażacy apelują o niewypalanie traw. Takie działania mogą powodować ogromne straty. Pożary często wymykają się spod kontroli oraz przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania.
Fot. OSP Ratownik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Polecam stronę na temat grup pseudokibicowskich - anty-pseudokibice24.pl