Tłok w poradni alergologicznej w Świeciu. Czy jest szansa na wydłużenie godzin przyjmowania?

Pacjenci umówieni do alergologa na konkretną godzinę, spędzają kilka godzin w poczekalni. - Dlaczego tworzy się sztuczny tłok, rejestracja nie działa tak jak powinna - komentuje jeden z pacjentów, który się do nas zwrócił

Jeden z naszych Czytelników szedł na umówioną wizytę pewny, że wszystko sprawnie pójdzie, lecz zamiast wejść do gabinetu musiał czekać w kolejce. - Bardzo zdziwiłem się, wizytę miałem umówioną na godzinę i w rejestracji byłem zapewniony, że wejdę o tej godzinie. Kiedy dotarłem do szpitala cały korytarz był wypełniony oczekującymi ludźmi. Stali jeden przy drugim, nie wszyscy mieli maseczki, a część czekała na zewnątrz. Na miejscu dowiedziałem się, że nie ma wizyt na godzinę. Przychodzili kolejni ludzie i pytali kto jest ostatni w kolejce. W ten sposób, mimo, że przyszedłem na umówioną godzinę czekałem na wejście do gabinetu półtorej godziny - mówi zdenerwowany mężczyzna. - Kiedyś nie było rejestracji, więc zajęta swoimi sprawami i odczulaniem pielęgniarka nie miała czasu na rejestrację na kolejne wizyty i były kolejki, ale teraz działa profesjonalna rejestracja. Moim zdaniem nie powinno się tworzyć takich kolejek zwłaszcza, że podobno cały czas mamy epidemię COVID-19 - zauważa. W poczekalni czekały osoby dorosłe, ale także matki z dziećmi.

O sprawę zapytaliśmy zarząd Nowego Szpitala w Świeciu, który prowadzi poradnię. - Pacjenci do poradni alergologicznej są rejestrowani na konkretne godziny - zapewnia Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy Nowy Szpital w Świeciu. - Zwiększona liczba pacjentów może się zdarzyć we wtorki, kiedy są szczepienia, testy i w gabinetach obok poradni alergologicznej przyjmują też inni lekarze. Od kwietnia zlikwidowany w Nowym Szpitalu w Świeciu został punkt wymazowy, tym samym niektóre poradnie zostaną ulokowane w gabinetach poradni podstawowej opieki zdrowotnej – do tej pory zajętej punktem. To z pewnością poprawi komfort oczekiwania pacjentów - dodaje. 

Władze szpitala zapytane o chaos w poczekalni podkreślają, że pacjenci umawiani na godziny i tego powinni przestrzegać, ale są osoby, które przychodzą dużo wcześniej i wolą czekać na swoją kolej w poczekalni. 

Inną kwestią na jaką zwrócili uwagę Czytelnicy jest fakt, że poradnia alergologiczna jest czynna tylko jeden dzień w tygodniu, we wtorki od godziny 16. Zapytaliśmy zarząd lecznicy czy jest szansa na rozłożenie wtorkowego tłoku i otwarcie przychodni w inne dni. - Nie ma możliwości wydłużenia czasu pracy poradni. Główny powód to brak lekarzy specjalistów - odpowiada Marta Pióro.