
Świecianin Szymon Piątkowski marzy o karierze wokalnej. Pisze teksty i gra na gitarze. Ma już na swoim koncie sporo sukcesów.
Szymon Piątkowski uczy się w technikum programistycznym przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu. - Programowanie traktuje jako alternatywę, zabezpieczenie na przyszłość w postaci zawodu - mówi 17-latek.
Wokalista śpiewa od przedszkola. - Mam filmiki, na których śpiewam dziecięce piosenki - wspomina Szymon. - W szkole podstawowej byłem członkiem chóru kościelnego, prowadzonego przez Adriannę Olędzką, jednak rozpadł się. Wtedy jeszcze byłem przeciętnym dzieckiem, nie myślałem, że będę śpiewać - dodaje.
Przygoda z muzyką rozpoczęła się na przełomie szkoły podstawowej i gimnazjum, kiedy rodzice zabrali go na karaoke organizowane przez ich przyjaciół - To właśnie oni zasugerowali, abym zaczął brać lekcje śpiewu - wspomina Szymon. - Poszedłem na przesłuchanie do Adrianny Olędzkiej, która uznała, że gorzej niż ja na przesłuchaniu wypaść nie można - przyznaje. Postanowiłem jednak nie odpuszczać, nagrywałem kolejne kawałki, które pomimo braku informacji zwrotnej wysyłałem do nauczycielki. Myślałem, że skoro nie odpisuje, to znaczy, że nie otrzymała wiadomości. Piosenka, którą przekonałem mentorkę do czynionych postępów to “Nogi” z repertuaru Czarno Czarnych - dodaje.
W rezultacie w 2018 roku nastolatek wziął udział w wojewódzkim konkursie piosenki Vokale organizowanym przez SOK Stokrotka w Świeciu - Pomimo choroby i słabego pod kątem wokalnym występu otrzymałem wyróżnienie - mówi Szymon - Był to ważny moment w moim życiu. Zrozumiałem wtedy, że w śpiewaniu chodzi o coś więcej niż o dźwięki, że ważna jest także osobowość na scenie. Widziałem uśmiech na twarzach jury kiedy pokazywałem siebie na scenie, opowiadałem historię zawartą w utworze, bo dobry utwór ma zawsze swoją historię - zauważa.
Rok 2018 był bardzo intensywny. - Nie było czasu na nudę - zaznacza nastolatek. - Po szkole chodziłem na lekcje śpiewu, a w weekendy jeździłem na konkursy i festiwale. Kolejny sukces osiągnąłem w Bydgoszczy na Ogólnopolskim Spotkaniu z Muzyką Filmową i Musicalową Szlagiery, na którym zdobyłem wyróżnienie za piosenkę “Już taki ze mnie zimny drań” Eugeniusza Bodo. Z kolei na festiwalu Młodzi Mistrzowie Sceny w Bydgoszczy zdobyłem Grand Prix za piosenkę “Bo to się zwykle tak zaczyna” Mieczysława Fogga. Ta piosenka dała mi także możliwość wystąpienia w Szansie na Sukces w ubiegłym roku, gdyż zaśpiewałem ją na przesłuchaniu do odcinka z Edytą Geppert, [o czym pisaliśmy w artykule "Czy to będzie szansa na sukces Szymona?" .] W 2019 roku byłem również laureatem świeckiej nagrody za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej - opowiada.
Szymona można było ostatnio usłyszeć również podczas finału WOŚP. - Śpiewanie w rodzimym mieście jest dla mnie wyróżnieniem, bardzo cieszę się, gdy mogę tutaj śpiewać - przyznaje Szymon. - Śpiewam i słucham muzyki codziennie. Śpiewam, by doskonalić wokal, słucham zaś by uczyć się od innych. Ważne jest jednak, aby nie kopiować innych, ale pozostać sobą na scenie. Mam już sukcesy i jestem z siebie dumny, ale chcę więcej - dodaje.
Artysta jest fanem jazzu i rocka oraz rapu w wydaniu Kasi Nosowskiej z płyty “Basta”. Sam próbuje łączyć różne style. - Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki - opowiada. - Inspiruję się twórczością Diany Krall, której wykonania i aranżacje uważam za cudowne. Ponadto uważam, że polska wokalistka Katarzyna Nosowska jest wybitną artystką. Wykonuje mocne, szczere, wyraźne i stylowe utwory, które na pozór wydają się trywialne, jednak po wsłuchaniu się w nie uderzają - przyznaje.
- Rodzice są ze mnie dumni, bardzo mnie wspierają i są zawsze kiedy tylko mogą. Wspiera mnie także dziewczyna - Karolina Karpińska, która także śpiewa i z którą występuję nieraz na scenie - dopowiada Szymon.
W tym roku nastolatek planuje brać udział w konkursach i festiwalach wojewódzkich oraz ogólnopolskich, jednak nie ma jeszcze konkretnych planów - Myślę o nagraniu własnej płyty. Mam już napisany tekst do pierwszego singla oraz pomysł na jazz’ową aranżację utworu, szukam producenta - mówi na zakończenie Szymon.
JUSTYNA PIOTROWSKA
fot. Galeria prywatna Szymona Piątkowskiego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie