
W siódmym spotkaniu podczas FIVB Mistrzostwa Świata w siatkówce kobiet Polska zwyciężyła w Atlas Arenie w Łodzi USA 3:0 (25:23, 25:20, 25:18)
Amerykanki to mistrzynie olimpijskie z Tokio, choć na ten czempionat przyleciały w nieco zmienionym składzie. W rankingu światowym zajmują one 1. miejsce, więc zwycięstwo nad nimi Polek to duża niespodzianka. Tą wygraną biało-czerwone przedłużyły swoje szanse na awans do ćwierćfinału. Spotkanie gospodynie zaczęły fatalnie, bo od 0:5, 2:6, 4:10, lecz na szczęście z czasem zaczęły stopniowo odrabiać straty, aż na tablicy wyników pojawił się remis 17:17. Polki poszły za ciosem wychodząc na 1-2 punktowe prowadzenie. Nie oddały już go do końca (25:23). Ta wygrana odsłona dodała wiary naszym siatkarkom, bo 2. seta zaczęły znakomicie prowadząc 6:2, 10:4, 14:6. Amerykanki nie spasowały i goniły wynik zbliżając się na „oczko” (19:20). Na szczęście na więcej reprezentantki Polski im nie pozwoliły wygrywając końcówkę partii 5:1. W 3. secie biało-czerwone kontynuowały dobrą grę, zwłaszcza w obronie i blokiem. Wyszły szybko na 4-5 punktów przewagi i potem kontrolowały wynik. Trener Stefano Lavarini widząc dobrą postawę swoich zawodniczek dokonał tylko jedną zmianę w 1. secie. Świecianka Katarzyna Wenerska cały mecz dopingowała koleżanki z „kwadratu”. Dzięki wygranej Polska awansowała na 4. miejsce. Przed nią jeszcze dwa mecze z Kanadą (piątek, godz. 20.30) i Niemcami (sobota, godz. 20.30). Jeśli je wygrają awansują do najlepszej „ósemki” turnieju.
POLSKA – USA 3:0 (25:23, 25:20, 25:18)
Polska: Wołosz 6, Różański 9, Korneluk 11, Stysiak 18, Górecka 5, Witkowska 9, Stenzel (libero) oraz Szlagowska.
Inne wyniki grupy „F”: Serbia – Dominikana 3:0 (26:24, 25:20, 25:17), Turcja – Kanada 3:0 (25:22, 26:24, 28:26), Tajlandia – Niemcy 1:3 (19:25, 22:25, 25:18, 23:25).
fot. FIVB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie