
Sprzedawcy z Biedronki zakazali niewidomej staruszce robić zakupy z opiekunem w godzinach dla seniorów. - Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - wyjaśnia szefostwo sieci Biedronka
Starsza, niewidoma kobieta wybrała się na zakupy z córką w sobotę. Weszłam do marketu Biedronka na ul. Sikorskiego w Świeciu w godzinach zakupów dla seniorów. - Ekspedientka zwróciła uwagę, że opiekun nie jest seniorem i nie może ze mną wejść - opowiada kobieta. - Wyjaśniłam sytuację, że jestem niewidoma i muszę mieć opiekuna, ale panie nie zmieniły zdania. Poprosiłam kierownika sklepu, ale ta pani również przekonywała mnie, że mogę wejść jedynie sama. Zaproponowałam, żeby mi pomogła, ale tłumaczyła się, że nie może. Uznałam, że nie będę się denerwować, kłócić i spierać, bo mam wysokie ciśnienie i wyszłyśmy z córką ze sklepu - dodaje. Kobiety wróciły do marketu po godz. 12. Musiały jednak odczekać około pół godziny w kolejce, żeby wejść i zrobić zakupy. Taka sytuacja przydarzyła się naszej Czytelniczce dwa razy.
Poprosiliśmy o komentarz sieć Jeronimo Martins Polska S.A. - Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację, która nie powinna mieć w ogóle miejsca - Iwona Kubiak-Karpińska, starszy menedżer sprzedaży odpowiedzialny za sklepy Biedronka w Świeciu. - Komfort zakupów i bezpieczeństwo naszych klientów jest dla nas absolutnym priorytetem. Pracownicy sklepu zostaną poinstruowani, aby w takich sytuacjach umożliwić zakupy osobie niewidomej w towarzystwie asystenta. Pomimo tego, że obowiązujące przepisy tego nie precyzują, będziemy tak postępować, gdy pojawi się taka potrzeba. Przy okazji przypominam, że dla wygody osób niewidomych mogą one również korzystać z pomocy certyfikowanego psa przewodnika w trakcie wizyty w Biedronce - powinien być on w uprzęży i posiadać wymagane prawem szczepienia. Zgodnie z obowiązującym wszystkich naszych pracowników sklepów podręcznikiem kasjera-sprzedawcy – pracownicy, jeżeli zauważą na terenie sklepu osobę niepełnosprawną lub kobietę w ciąży zamierzającą zrobić zakupy, powinny podejść do niej i zaproponować niezbędną pomoc. Dotyczy to również obsługi poza kolejnością przy kasie - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zabrać premię i po sprawie może jakiś matoł nauczy się jak postępować w takiej sytuacji????
Większych idiotów trudno szukać. Pani "straszny menager" też się nie popisała ("Pomimo tego, że obowiązujące przepisy tego nie precyzują"), Otóż precyzują ignorancie!
Matoly w tej biedronce. Nie wierze, że nie wpuściły niewidomej kobiety z opiekunem!
,,Komfort zakupów i bezpieczeństwo naszych klientów jest dla nas absolutnym priorytetem,, Śmiech na sali. To co działo się w tej biedronce w czwartek na promocji piwa którego nie było to przechodzi ludzkie pojęcie. Ilość osób w sklepie przekroczona maksymalnie. Tego niech pilnują. O mało mnie tam nie startowali. Zabili ludzi do sklepu na promocję A towaru (piwa) Nie mieli. Czas do innego sklepu się przenieść.
,,Komfort zakupów i bezpieczeństwo naszych klientów jest dla nas absolutnym priorytetem,, Śmiech na sali. To co działo się w tej biedronce w czwartek na promocji piwa którego nie było to przechodzi ludzkie pojęcie. Ilość osób w sklepie przekroczona maksymalnie. Tego niech pilnują. O mało mnie tam nie startowali. Zabili ludzi do sklepu na promocję A towaru (piwa) Nie mieli. Czas do innego sklepu się przenieść.
Z dumą ogłaszam pierwszego nominowanego do Nagrody Darwina z gminy Świecie !
Chamstwo i prostactwo personelu Biedronek to już codzienność. Brak manier,brak pokory. Traktują klientów z gory, tak jak by sami z elit społecznych pochodzili! Smiech na sali! Zero cierpliwości, zero wyrozumiałości....Czas już czas...to towarzystwo naprostować.....Wtyd! Osoby z tego sklepu które wynosiły starsza panią i nie pomogły muszą byc koniecznie pociągnięte do odpowiedzialności.... Nauczyc ich dobrych manier i co najmniej podstawowego wychowania....Pozdrawiam
Oh tam to juz same damessy pracuja..szczegolnie ta mloda utyta, wczesniej byla w biedronce przy dworcu
Co ślepa kobieta robiła w markecie ? Opiekun sam nie mógł zrobić jej zakupów w innym czasie ? Po co jeszcze ją tam ciągnąć ? Zamiast tego mógł zabrać ją na spacer po parku .
Po to matole żeby osoba która widzi powiedziała jej jaki ma towar do wyboru, a nie kupowała według swojego widzimisię ...
Śmiechu warte. Ciekawe, która wieśniara prowadziła wtedy zmianę. Zapomniała chyba, że liczy się przede wszystkim zadowolenie klienta. Skoro procedura nie wyjaśnia dokładnie co zrobić w takiej sytuacji to idzie się na rękę klientowi, żeby nie poczuł się oszukany wychodząc ze sklepu, zwłaszcza, że ta Pani była niewidoma. A jak ktoś nie ma własnego rozumu i regulamin mu nie podpowiada co zrobić to zawsze może zadzwonić do swojego kierownika regionu i zapytać.
ALE WY TU WSZYSCY PISZECIE 2 PRZEZ 2
Bardzo niemiłe pracownice są w biedronce w Przechowie. Chyba zapominają po co tam są, pik damy. Przecież to robotnice w handlu. A utytych jest wszędzie sporo i to mlode przeważnie.
Kupujecie w Biedronce?