Reklama

Stan zagrożenia epidemicznego w kraju. Szpital w Świeciu nie przyjmuje pacjentów

Świecka lecznica jest gotowa na przyjęcie sporej liczby pacjentów z zarażeniem koronawirusem i kupuje sprzęt. Mieszkańcy czekają na wyniki badań zmarłego w Bochlinie mężczyzny

W Poznaniu zmarła kobieta zarażona koronawirusem. To oficjalnie pierwsza osoba w Polsce, dla której wirus okazał się śmiertelnym zagrożeniem. Do szpitala w Bydgoszczy trafił kolejny pacjent z podejrzeniem zarażenia tym patogenem. 

Mieszkańcy gminy Nowe z niecierpliwością czekają na wiadomość o tym co było przyczyną wtorkowego zgonu zmarłego we wtorek 71-letniego obywatela Niemiec, w Bochlinie. Jak podają służby wojewody, nie ma jeszcze wyników badań. 

Wczoraj w województwie kujawsko-pomorskim było 13 osób hospitalizowanych z podejrzeniem zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. 34 osoby były objęte kwarantanną, w tym 13 w powiecie świeckim. 416 osób  było objętych czynnym nadzorem epidemiologicznym. 

Reklama

Świecki szpital został podzielony na dwie strefy. W budynku głównym wszystkie oddziały szpitala pracują normalnie. - Pacjenci przyjmowani są w trybie nagłym oraz planowy - wyjaśnia Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy Nowe Szpital w Świeciu. - Operacje, zabiegi i badania odbywają się normalnie - dodaje. 

Zupełnie inaczej w budynku na tyłach szpitala, gdzie mieszczą się oddziały płucny, zakaźny i paliatywny. - Oddział zakaźny i płucny, decyzją wojewody zostały postawione w stan podwyższonej gotowości - wyjaśnia Pióro. - Oznacza to, że obecnie nie przyjmujemy na te oddziały pacjentów na tzw. leczenie planowe. Pacjenci w trakcie leczenia przebywają na oddziałach do czasu wypisu. Oba oddziały znajdują się w oddzielnym budynku. Jeśli pojawią się pacjenci z podejrzeniem COVID-19 będą izolowani. W całym budynku "D" mamy 51 miejsc - dodaje. 

Reklama

Od rządu świecka lecznica dostała 300 tys. zł na zakup potrzebnych do leczenia koronawirusa sprzętów. Są to wskazane na liście urządzenia m.in. respiratory.

Dziś Minister Zdrowia ogłosił wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego w kraju. – To oznacza, że w kolejnych rozporządzeniach minister zdrowia może czasowo ograniczyć specyficzny sposób przemieszczania się, może ograniczyć obrót i używanie określonych produktów, a także czasowo ograniczyć funkcjonowanie instytucji i zakładów pracy. A także wprowadzić zakaz zgromadzeń i widowisk – mówił Szumowski.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-12 20:11:26

    Mieszkańcy czekają na wynik badania osoby z Bochlina, pani Agnieszko co nas to obchodzi mam to gdzieś na co zmarł.Wprowadzacie niepotrzebnie zamieszanie ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-03-13 08:56:02

    Mieszkańczy miasteczka Nowe nie mają "gdzieś" informacji, czy przyczyną śmierci pacjenta z Bochlina był Covid-19, gdyż jego córka pracowała w Biedronce i potencjalnie mogła nieświadomie zarazić połowę mieszkańców, natomiast wnuczka uczęszczała do Szkoły Podstawowej w Nowem , a wiadomo, że dzieci są doskonałymi roznosicielami wirusa bez objawów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do