Reklama

Sprawca tragicznego wypadku w Michalu jest w areszcie. Usłyszał zarzuty

Tomasz K. odpowie za spowodowanie wypadku i prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających. Przed sądem będzie się również tłumaczył, dlaczego oddalił się z miejsca zdarzenia. Koledzy przekazali zakrwawionego 27-latka policji

Wracamy do sprawy sobotniego wypadku w miejscowości Michale na drodze w kierunku Bratwina (gm. Dragacz). Zderzyły się tam alfa romeo Państwa Chełmowskich i volkswagen golf, którym jechał Tomasz K., mieszkaniec tej samej gminy. - Policjanci ustalili, że 27-letni kierujący samochodem vw golf na łuku drogi, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadący pojazd alfa romeo - relacjonuje Julia Świerczyńska z KPP w Świeciu. W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosła 73-letnia pasażerka alfy, natomiast kierujący tym pojazdem 66-letni mężczyzna został zabrany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Mimo starań lekarzy zmarł w poniedziałek rano. 

Kierowca golfa uciekł z miejsca wypadku. - Został dowieziony na miejsce wypadku przez kolegów i brata, którzy spotkali go na trasie - zdradza Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu. - Był zakrwawiony. Miał ranę ciętą, więc powiadomili rodzinę i przekazali go policji - dodaje. 

Wstępne badanie trzeźwości wykazało, że był pod wpływem amfetaminy. Została od niego pobrana krew. - Biegli określą jak wskazana ilość mogła przełożyć się na motorykę kierującego - wyjaśnia prokurator. 

Sprawca został zabrany do szpitala, a zaraz po wyjściu aresztowany. Usłyszał dwa zarzuty: spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających. - Oddalenie się z miejsca zdarzenia również jest treścią zarzutu, gdyż jest tak samo kwalifikowane jak prowadzenie pojazdu pod wpływem - wyjaśnia Borucki. We wtorek sąd przychylił się do wniosku o trzymiesięczny areszt dla mężczyzny.

Mieszkaniec gminy Dragacz jest znany policji. W zeszłym roku odbywał karę więzienia za przestępstwa przeciwko mieniu. 

Mieszkańcy Bratwina, skąd pochodziła rodzina Chełmowskich, są wstrząśnięci tragedią. Pani Krystyna była znaną i cenioną w regionie społeczniczką. Przez prawie 40 lat (1980-2019) była sołtysem Bratwina. W 2007 r. otrzymała w ogólnopolskim konkursie tytuł Sołtysa Roku. W przeszłości zasiadała w Radzie Gminy Dragacz. Była współzałożycielką Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy Dragacz "Nasza Gmina". Należała też LGD Świecie i KGW “Bratki” w Bratwinie.

- Pani Krysia była pełna energii i pomysłów - mówi Maria Lewandowska z KGW “Bratki”. - Była bardzo lubiana przez mieszkańców. Chętnie angażowała się w prace społeczne, charytatywne, aktywizowała innych. To dzięki jej inicjatywie w Bratwinie powstała świetlica. Wspierała też w rozbudowę szkoły. Pan Jan wspierał panią Krystynę w jej działaniach. Tworzyli zgrane małżeństwo - dodaje.

Pogrzeb państwa Chełmowskich odbędzie się prawdopodobnie w połowie przyszłego tygodnia.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do