Reklama

Spartakus Lniano na pożegnanie z Kaliszem przegrał z UNI Opole

Spartakus Lniano zajął 4. miejsce w turnieju grupy 3. ćwierćfinału Mistrzostw Polski Kadetek, który rozegrano w Kaliszu

W ostatnim dniu turnieju Spartakus Lniano przegrał z UNI Opole 0:3 (12:25, 10:25, 20:25). Podopieczne Rafała Ziółkowskiego podeszły do konfrontacji z mistrzem Opolskiego bez wiary w sprawienie niespodzianki. Słabo zaprezentowały się zwłaszcza w 2. odsłonie, w której przegrywały nawet 1:18. Powalczyły jedynie w ostatnim secie, w którym trzymały wynik do 20:22, ale więcej punktów już nie zdobyły. Trzeba jednak dodać, że trener Rafał Ziółkowski mając w perspektywie turniej 1/4 finału MP młodziczek dał trochę odpocząć podstawowym przyjmującym Oliwii Pawłowskiej i Oliwii Ziółkowskiej wystawiając je na pozycji libero. W ten sposób siła ataku była znacznie mniejsza. Spartakus kończy zawody na 4. miejscu z bilansem: 1 zwycięstwo, 3 porażki. Dodajmy, że miał on najmłodszy skład w tym turnieju, w którym były tylko trzy kadetki.

W meczu decydującym o 1. miejscu niespodzianki także nie było. MKS SMS Kalisz wygrał z Piątką Turek 3:0 (25:16, 25:22, 25:13). Najbardziej zacięty był drugi set, w którym zacięta walka trwała do 22, lecz trzy ostatnie akcje należały do gospodyń. Oba zespoły z Wielkopolski już wczoraj zapewniły sobie awans do półfinału MP.

Klasyfikacja końcowa: 1. MKS SMS Kalisz, 2. Piątka Turek, 3. Eco UNI Opole, 4. Spartakus Lniano, 5. SMS Stal Mielec, 6. UKS Green Volley Ełk.

SpartakusOliwia Pawłowska, Oliwia Ziółkowska, Wiktoria Fudala, Maja Jasińska, Alicja Jasińska, Patrycja Jurkiewicz, Oliwia Jerzykowska, Nelly Andrykiewicz, Maja Partyka, Zuzanna Klimczak, Maja Klimczak, Karolina Bronikowska. Trener: Rafał Ziółkowski.

fot. FB Akademia MKS Kalisz

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do