
Mieszkańcy Poledna (gm. Bukowiec) zgłosili nam problemy związane z miejscową przepompownią ścieków. Urzędnicy twierdzą, że wszystko jest w porządku
- Mam pytanie, czy to dobre usytuowanie przepompowni tak blisko zabudowań? - w ten sposób zaczyna się list skierowany do naszej redakcji. - Jest bardzo duża uciążliwość smrodu ścieków i dużego bałaganu. Rozumiemy, że inwestycja powstaje dla ludzi. Każda instalacja kanalizacyjna jest po to, aby chronić środowisko. Jak powstawała inwestycja zapewniano mieszkańców Poledna, że żadnej przykrej woni nie będzie – czytamy dalej.
Według mieszkańców oprócz przykrej woni, dookoła przepompowni ścieków panuje duży bałagan. Po awarii Urząd Gminy musiał rozkopać teren. Ziemia i gruz zalegają tam do dzisiaj. Natomiast latem od kilku lat teren ten nie jest sprzątany, a trawa niekoszona.
- Czy wójt gminy Bukowiec, chciałby mieć taki bałagan i woń koło siebie? - pytają mieszkańcy. - Z tego co wiemy w Bukowcu byłoby to niedopuszczalne. To dlaczego na innych wioskach, też się o to nie dba? Bardzo często pracownicy z Bukowca przyjeżdżają tam zobaczyć, ponieważ włącza się alarm. Nawet jakby przewrócili się przez liście to i tak nie posprzątają. Czy to należy do mieszkańców Poledna dbać o porządek przy przepompowni czy do gminy? Bo jeżeli przez tyle lat nie dbają to myślimy, że to do nich nie należy – kończą.
Co na to urzędnicy? - Przepompownia ścieków w Polednie została wybudowana kilkanaście lat temu, zgodnie z dokumentacją projektową i warunkami pozwolenia na budowę – wyjaśnia Marcin Szczepański, p.o. Kierownika Zakładu Gospodarki Komunalnej w Bukowcu. - Nie było zgłoszeń co do przykrych zapachów wydobywających się z przepompowni ścieków. Zakład Gospodarki Komunalnej utrzymuje w należytym stanie higienicznym wszystkie urządzenia kanalizacyjne – dodaje.
Ponadto zdaniem Marcina Szczepańskiego teren przepompowni ścieków w Polednie jak i teren przyległy do przepompowni jest na bieżąco porządkowany, a w okresie letnim zawsze koszona jest trawa.
Kto ma rację? Mieszkańcy czy urzędnicy? Czekamy na Państwa opinie.
Fot. Google Street View
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za pytanie kto ma race?No kto ?dzisiaj to racje ma tylko pis i nikt więcej chociaż byłoby to kłamstwo.
Pracuję tam nic tam nie śmierdzi. A tubylcy jak to tubylcy szkoda gadać nudzi się im na wiosce i tyle.
Śmierdzi tam i trawy nie kosza. Kłamią jak z nut Wójcik wielki, tylko w Bukowcu robią pod nosem Sobie żeby pięknie było. Patologia bukowiecka
byłam tam niedawno. nie śmierdziało ani ciut ciut. a wiatr wiał z różnych stron :) piękna wieś - asfalcik, chodniczek, plac zabaw, cudny pałac i znakomita firma.
Tez mnieszkam. W gminie Bukowiec i czesto nawet bardzo jak przepompownia staje i przez dluzszy czas nikt nie przyjedzie tego naprawic wszystkie nieczystosci i fekalia wyplywaja mi na podworku wiec musze dzwonic aby ktos przyjechal i nie ukrywam ze tez mam tego dosc !!!!!!!
Byłam , pracuję!! Ale nie mieszkacie!!! Może i w samej wiosce nie jest źle.Ale rodziny mieszkające w pobliżu przepompowni na pewno mają już dość przykrych zapachów. A trwa bardzo rzadko koszona i bałagan to fakt.
Pgr-usom sie nudzi to listy pisza
Przypuszczam to nie wina PISU
Przypuszczam to nie wina PISU
No ewidentny brak zajecia!Tubylcy lepiej niech sie do pracy wezmą.