
Sławomir Murawski tworzy metalowe rzeźby. Jego prace wymagają wiele czasu, cierpliwości, a szczególnie dobrego projektu.
Sławomir Murawski pochodzi z Koronowa, a obecnie mieszka i pracuje w Świeciu. Od zawsze był związany ze sztuką, teraz zajmuje się tworzeniem rzeźb z metalu.
Wcześniej zajmował się rysunkiem oraz metaloplastyką. W poprzednim miejscu pracy miał dostęp do narzędzi, które pozwalały mu okiełznać strukturę metalu. Jego prostotę, która w nim tkwi, zmienić w dowolne kształty i uplastycznić. Obecnie pracuje w Mekro i po poznaniu prezesów firmy okazało się, że oni także zgodzili się, aby ich pracownik mógł korzystać z urządzeń w zakładzie. Idealnym rozwiązaniem stał się zakup materiałów odpadowych, z których mogły powstawać rok po roku kolejne rzeźby. Wykorzystując maszynę CNC do cięcia stali, mógł rozwinąć wyobraźnię i poszerzyć zakres możliwości twórczych.
Najtrudniejsze jest zawsze złożenie wszystkiego w przydomowym garażu. Często wykonywany jest projekt trójwymiarowy, bardzo pracochłonny. Późniejsze złożenie siedmiuset elementów w całość jest już tylko przyjemnością. Ze względu na gabaryty niektórych prac wykonywane były w miejscu docelowego ich ustawienia. Najcięższa praca pana Sławomira waży ponad pół tony i z tego względu trudno pomyśleć o jakiejkolwiek wystawie.
Według pana Sławomira jego najlepszą rzeźbą jest ważąca trzysta kilogramów kobieta leżąca na rozpuszczonych włosach. W swoim ogrodzie umieszcza także inne prace, są one różnorodne tematycznie i wielkościowo. Jak dotąd wszystkie rzeźby były wykonane hobbistycznie, ale pan Sławomir z przyjemnością stworzyłby coś dla kogoś innego. Chętnie zobaczyłby dwumetrowego stalowego rycerza w okolicach zamku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziwoląg, którego powinno trzymać się w zoo.
Niedojda, łajza, powinno się go trzymać z dala od ludzi
Artysta nie bawi się cnc , tylko kuznia kowadło I młotek .
Artysta nie bawi się cnc , tylko kuznia kowadło I młotek .