
Strażacy z powiatu świeckiego po raz kolejny wyjeżdżali do pożaru węgla w wagonie kolejowym. Tym razem do takiego zdarzenia doszło w Warlubiu
Pierwsza tego typu sytuacja miała miejsce 24 stycznia tuż po godz. 12 w Warlubiu. Wtedy do strażaków wpłynęła informacja o pożarze węgla w jednym z wagonów. Na miejsce udali się strażacy z OSP Warlubie (dwa zastępy) i JRG Świecie. Akcja od samego początku była utrudniona, ponieważ wystąpiły problemy z dojazdem do miejsca zdarzenia. Działania strażaków polegały na ugaszeniu pożaru poprzez podanie jednego prądu gaśniczego wody na palący się wagon. Wodę podczas działań czerpano z pobliskiej strugi. Po ugaszeniu pożaru i konsultacji z przewoźnikiem nakazano rozładowanie dwóch wagonów węgla (jeden objęty pożarem, drugi poddany oddziaływaniu termicznemu) w najbliższym możliwym bezpiecznym miejscu (bocznica kolejowa w Laskowicach Pomorskich) celem upewnienia się, że wewnątrz wagonu nie pozostały ukryte zarzewia ognia.
Do kolejnego zdarzenia doszło 1 lutego w Laskowicach (gm. Jeżewo). Na miejsce udało się siedem zastępów straży pożarnej. Działania straży polegały na ugaszeniu tlącego się węgla, przerzuceniu górnej warstwy, a następnie rozładowaniu dwóch wagonów.
Dzisiaj (9 lutego) strażacy ponownie jechali do pożaru węgla w wagonie kolejowym. Tym razem do zdarzenia doszło również w Warlubiu. Informacja do służb wpłynęła o godz. 4:10. Na miejsce skierowano cztery zastępy straży pożarnej tj. OSP Warlubie (dwa zastępy), OSP Wielki Komorsk i JRG Świecie.
We wszystkich przypadkach przyczyną pożarów był samozapłon. Nie było osób poszkodowanych.
fot. ilustracyjne - archiwum Nowe Świecie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie