Reklama

Rodzice walczą o chodnik. - Samochody pędzą tu i strach puścić dzieci do szkoły - komentują

Rodzice są zmuszeni odwozić dzieci do szkoły, bo ruchliwa ulicą nie puszczą ich samych do szkoły. - Kierowcy jeżdżą tu jak szaleni i wyprzedzają na trzeciego. Rozwiązaniem byłby chodnik - komentują rodzice z Krąplewic. Starosta nie zamyka drzwi, ale ostrzega: musimy mierzyć siły na zamiary

Danuta Świerczyńska z Krąplewic codziennie przed godziną 8 odprowadza rowerem swoich trzech synów do szkoły. - Boję się ich puścić samych, bo kierowcy jadą tu jak wariaci - komentuje pani Danuta. - Nie patrzą czy idzie pieszy czy jedzie dziecko na rowerze, a nawet potrafią wyprzedzać samochód jadący z naprzeciwka. Nie raz zdarzyło mi się krzyczeć do chłopaków, żeby zjeżdżali na trawę czy do przydrożnego rowu. Najgorzej jak wyprzedza samochód ciężarowy - komentuje. 

Mimo, że na drodze jest ograniczenie prędkości do 70 km na godz. to większość się do tego nie stosuje. - Strach z dzieckiem w wózku wyjść na spacer - komentuje jedna z mieszkanek. - A jak człowiek idzie skrajem drogi to jeszcze bezczelni kierowcy pukają się w czoło. Raz zdarzyło mi się nawet, że gość zatrzymał się i powiedział, że mam iść rowem - wspomina zdenerwowany pan Marcin, który dzieci w obawie o bezpieczeństwo dowozi do szkoły. - Nie wyobrażam sobie, żeby miały chodzić pieszo po takiej drodze - dodaje. 

Mieszkańcy oczekują wybudowania chodnika do szkoły, tym bardziej, że modernizację ma przejść boisko i teren wokół szkoły, który będzie z pewnością przyciągał jeszcze więcej osób.  - Trudno jest zrobić coś większego, skoro ludzie nie przychodzą nawet na zebranie sołeckie, na których można by było omówić szczegóły takiej inicjatywy - komentuje Joanna Najdowska, sołtys Krąplewic.

Choć droga jest powiatowa to wszystkie ścieżki rowerowe powstają przy 50-procentowym finansowaniu gmin.  - W naszej gminie możemy sobie pozwolić rocznie na inwestycje z własnego budżetu rzędu 1,5 mln zł bez środków zewnętrznych - komentuje wójt Maciej Rakowicz. - Priorytetem są dla nas drogi i utwardzenie gruntowych tras, które są najbardziej obciążone ruchem i w okresach wzmożonych opadów utrudniają wręcz wydostanie się mieszkańców samochodem z własnych posesji. Teraz rozpoczynamy budowę przedszkola wraz ze żłobkiem i Centrum Biblioteki i Kultury, więc przed nami duże, wieloletnie wyzwanie finansowe, przez co w najbliższym czasie nie byłoby stać gminy, żeby dołożyć poważne środki do budowy tego chodnika. Musimy się też zastanowić nad zasadnością inwestycji - dodaje. 

Według szacunków wójta budowa chodnika kosztowałaby około 1,3 mln zł, nie licząc kosztów wykupu gruntów od mieszkańców. Dwoje mieszkańców z którymi rozmawialiśmy deklaruje, że grunt pod drogę przekaże bezpłatnie. - Mimo prowadzenia wielu podobnych inwestycji, nie zdarzył się ani jeden przypadek, żeby ostatecznie właściciel zrezygnował z należnego mu prawem odszkodowania za grunt, co generować mogłoby kolejne potężne koszty dla samorządów - uzupełnia wójt. 

Budowy chodnika nie ma w planie drogowym powiatu świeckiego do 2029 roku, starosta jednak nie zamyka drzwi. - Przede wszystkim stawiamy na remonty nawierzchni dróg. Oczywiście rozumiem obawy rodziców, ale musimy mierzyć siły na zamiary - komentuje starosta Barbara Studzińska. - Zawsze mieszkańcy mogą napisać wniosek do budżetu. Każdy z nich jest analizowany - dodaje.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Zaniepokojony swoją wiedzą - niezalogowany 2021-10-02 14:48:52

    "Potrafią wyprzedzać samochód jadący z naprzeciwka. " Jeżdżę dużo ale czegoś takiego nie widziałem i nie słyszałem o takim manewrze.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    xyz - niezalogowany 2021-10-02 19:00:03

    taka sama sytuacja jest w Warlubiu ul.starogardzka,tiry jeżdżą na autostradę,jeden za drugim,jeszcze przejazd kolejowy jak zamkną to całkiem masakra no ale cóż nikt nie widzi problemu dzieci jeżdżących do szkoły i ludzi starszych którzy rowerami jeżdżą po zakupy,nie wszyscy mają samochody no ale cóż może trzeba jeszcze jednej tragedii bo widać dwa życia to za mało

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    xyz - niezalogowany 2021-10-02 19:00:45

    taka sama sytuacja jest w Warlubiu ul.starogardzka,tiry jeżdżą na autostradę,jeden za drugim,jeszcze przejazd kolejowy jak zamkną to całkiem masakra no ale cóż nikt nie widzi problemu dzieci jeżdżących do szkoły i ludzi starszych którzy rowerami jeżdżą po zakupy,nie wszyscy mają samochody no ale cóż może trzeba jeszcze jednej tragedii bo widać dwa życia to za mało

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do