
Prokuratura Rejonowa w Świeciu zakończyła postępowanie karne wobec przewodniczącego Rady Powiatu Świeckiego Adama K. Powiadomiła starostwo powiatowe, że zamierza skierować akt oskarżenia do sądu.
Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o podrabianie dokumentów w firmie, którą prowadziła jego żona. Adam K. podejrzany jest o czyn z art 270 §1 Kodeksu karnego z związku z art. 12 § 1 Kodeksu karnego.
- Nie dostałem aktu oskarżenia, nie mam się więc do czego ustosunkować - skwitował Adam K.
- Przed otrzymaniem pisma z prokuratury, nie wiedziałam, że takie postępowanie w ogóle się toczyło - mówi starosta Barbara Studzińska. - Skutki prawne niesie za sobą dopiero wyrok. W naszym prawie jest tak, że dopóki człowiek nie zostanie skazany, uważa się go za niewinnego - dodaje.
Za podrabianie lub przerabianie dokumentów grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jeśli radny zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu, straci mandat.
Wobec Adama K. w 2020 r. toczyło się już postępowanie sądowe. Chodziło o znęcanie się nad żoną. Sąd pierwszej instancji uznał radnego za winnego, a postępowanie karne wobec niego warunkowo umorzył na okres trzech lat próby. Warunkowe umorzenie sprawy, zgodnie z przepisami nie skutkuje utratą mandatu.
Radny tłumaczył wówczas, że krzyczał na żonę i używał wulgaryzmów oraz, że sprawa ma związek z rozwodem i podziałem majątku.
Pod koniec sierpnia tego roku radni powiatowi z OPS i PSL chcieli odwołać Adama K. ze stanowiska przewodniczącego rady, po tym jak w internecie pojawiło się nagranie sprzed sesji. Na nagraniu, które wywołało spore oburzenie słychać, jak nieświadomy, że mikrofony są włączone Adam K. mówił m.in.: "Zmienimy tego... wicestarostę (...) Gawrych (Józef Gawrych z OPS, członek zarządu powiatu - przyp. red.) i tak ciągnie całą robotę, zrobimy jego wicestarostą. Zaczniemy wtedy napier***ć w niego". Do głosowania nad odwołaniem nie dopuścili koledzy i koleżanki Adama K. z KO wraz z radnymi z PiS.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po rozwodzie firma skończyła przynosić dochody to się była żona postanowiła zemscic? Pewnie wcześniej jak kasa leciała nic jej nie przeszkadzało. Panowie, uważajcie z kobietami, niestety są i takie że jak przychodzi do rozstania to was utopia w łyżce wody.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. PROSTE
A może się go bała. Po prostu. Wcześniej był skazany za znęcanie się nad żona. Dlaczego ktoś szuka winy w kobiecie a nie jej oprawcy?
Znowu o Knapikiem ? Czy w Świeciu są jeszcze inne tematy niż pan Knapik ? Chętnie poczytam o czymś innym. To już się robi nudne. Czy nasi dziennikarze mogą pisać o czym innym niż publicznie prać brudy innych ? W Świeciu nie mieszkają tylko same KNAPIKI