
Do ostatniej chwili nie mogliśmy uwierzyć, że 19 grudnia w wypadku samochodowym zginął Przemysław Kutowski, nauczyciel z gminy Bukowiec. Za każdym razem jest nam trudno informować o czyjejś śmierci. Jeszcze trudniej kiedy ginie ktoś, kogo znamy i cenimy
19 grudnia około godziny 13.00 doszło do wypadku na trasie budowanej S5. Osobowy peugeot czołowo zderzył się z ciężarówką. Kierował nim 42-letni mieszkaniec naszego powiatu Przemysław Kutowski. Dosłownie kilka godzin wcześniej urodziło się jego drugie dziecko, syn, był przeszczęśliwy. Wracał ze szpitala od nowo narodzonego synka i małżonki. Aż ciężko uwierzyć, że w takim momencie jego życie zostało, tak brutalnie przerwane. Dlaczego zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w TIRa nie wiadomo. Ma to ustalić postępowanie policji prowadzone pod nadzorem prokuratora.
Przemysław Kutowski uczył w Korytowie w gimnazjum, po przekształceniu w szkole podstawowej i w szkole podstawowej w Bukowcu. Jak wspominają nauczyciele z Korytowa trafił do nich na praktyki w 2000 roku. Prywatnie był melomanem, kolekcjonował winylowe płyty, uwielbiał muzykę Marka Knopflera..., i stare dobre polskie komedie. Znał wszystkie kultowe teksty z "Rejsu", "Alternatywy 4", "Misia".
Miał piękną cechę - zarażał dzieciaki pasją. Od początku potrafił dotrzeć do młodzieży. W 2001 roku, we wrześniu wrócił do Korytowa jako nauczyciel. Dla młodych był wzorem do naśladowania. Aktywny fizycznie brał udział w triathlonach, biegał, organizował uczniom spływy kajakowe, zagraniczne wyjazdy. Piłkarska drużyna dziewcząt pod jego opieką odnosiła sukcesy w całej Polsce. Prowadził stronę sportową Korytowa. Pracował także jako ratownik na basenie w Świeciu. Zbudował dom, jeszcze kilka dni temu na szkolnej Wigilii cieszył się z narodzin drugiego syna. Konkretny i poukładany człowiek. “Nie jest ważne w jakim czasie to przebiegniesz, ważne żebyś dobiegł do mety” - mówił swoim uczniom, każdy ich wynik był dla niego sukcesem i osiągnięciem.
".... zginął w wypadku samochodowym śp. p. Przemysław Kutowski - nasz wspaniały Kolega, Nauczyciel i Wychowawca. Na zawsze pozostanie we wdzięcznej pamięci: przyjaciół, kolegów, koleżanek, uczniów i rodziców" - napisali na swojej stronie internetowej pracownicy Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Różannie.
- Śmierć Przemka to dla nas niepowetowana strata. Organizował inicjatywy sportowe w gminie. Jeszcze dwa dni wcześniej widziałem go na wspólnej Wigilii. Jest mi bardzo przykro, znałem go od dziecka. Mądry, sprawny, zdrowy człowiek, zawsze chętny do działania. Wielki żal - mówi Adam Licznerski, wójt gminy Bukowiec.
Wiele osób wspominało go w komentarzach na naszym portalu internetowym i facebooku: “Będzie go brakować wielu ludziom”, “To był wspaniały człowiek”, “Był świetnym pedagogiem z super podejściem do uczniów. Na zawsze w naszych sercach”. Uczniowie i absolwenci mówią o nim: “Najlepszy nauczyciel! Nigdy nie zapomnę!”, “Był najlepszym wuefistą z jakim miałem dotąd doczynienia. Kochał to co robił czyli sport. Ogromna strata dla rodziny jak i szkoły. Serdeczne wyrazy współczucia“, “Zawsze uczył,że w pewnym momencie wszystko może się posypać i trzeba być na to gotowym... Szczere podziękowania za naukę wuefu oraz informatyki”.
W naszej redakcji znamy go jako przesympatycznego pedagoga. Miał taki niewymuszony posłuch wśród młodzieży. Wspierał młodych adeptów sztuki nauczania podczas praktyk. Pomysłowy i zaangażowany w opiekę nad młodzieżą, a przy tym konkretny i odpowiedzialny. Razem z całą redakcją składamy rodzinie, bliskim, przyjaciołom najszczersze wyraz współczucia.
W momencie oddawania numeru do druku termin i miejsce pogrzebu nie były jeszcze znane.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
30.11.2019 Pruszcz Pomorski 13.00
Edit. 30.12.2019
Czy to data i godzina pogrzebu?
O 12.30 różaniec o 13 pogrzeb w kościele parafialnym pruszcz
Widziałem się z Nim tylko raz, tylko kwadrans... Przyjadę na pogrzeb. Muszę.
Drogi Panie Przemku – dziś nie umiem myśleć i mówić o Panu w czasie przeszłym. Szkolna sala gimnastyczna brzmi echem Pana głosu. Będzie nam go bardzo wszystkim brakowało. Pozostanie Pan na zawsze w naszej pamięci. Pragnię Panu podziękować za wszystkie miłe chwile, za czas spędzony z nami i poświęcenia. Był i będzie Pan zawsze dla nas wzorem do naśladowania. Nigdy nie zapomnę Pana szczerego uśmiechu. Szczere wyrazy współczucia dla wszystkich bliskich Pana Przemka. "Jak trudno żegnać na zawsze kogoś, kto jeszcze mógł być z nami " [*]
Aż trudno uwierzyć w takie nieszczęście, ja 19 grudnia świętowałam swoje urodziny, a kawałek dalej taka tragedia. Jakie nieszczęście musiała przeżyć jego żona tym bardziej że ją znam bardzo dobrze, powinni się cieszyć razem z narodzin drugiego dziecka, spędzić Święta i Sylwestra razem w gronie rodzinnego ciepła, a tu nagle wszystko legło w gruzach. Tak nie powinno być, los jest tak okrutnie niesprawiedliwy.