
Przedszkola zostały otwarte przez rząd. Samorządy mogą jednak podjąć decyzję o dalszym wstrzymaniu działania placówek. Tak do 18 maja będzie w gminie Świecie. W powiecie sytuacja wygląda różnie
Przebywanie dzieci w przedszkolu może być niebezpieczne. – Otwieranie teraz przedszkoli jest niepotrzebne, to narażanie zdrowia dzieci – mówi Joanna Kwiatek, mama Emilii z zerówki. – Dziecko może być zarażone koronawirusem, ale przechodzić bezobjawowo i zarażać. Inne dziecko może mieć słabszą odporność i zachorować na COVID-19. Nie posłałabym córki do przedszkola, ponieważ nie wybaczyłabym sobie, że narażam jej zdrowie, mimo iż może zostać w domu. Zazwyczaj ja opiekuję się dziećmi. Kiedy jestem w pracy zostają z nimi mąż lub moja mama. Mamy to szczęście, że radzimy sobie z opieką nad dziećmi, nie mam więc zamiaru ryzykować. Są niestety osoby, które nie mają takiej możliwości, a rodzinę muszą utrzymać. To bardzo trudna sytuacja i cieszę się, że mnie nie dotyczy – wyjaśnia pani Joanna.
W gminie Bukowiec przedszkola pozostają zamknięte. – Nie było wystarczająco dużo chętnych rodziców, aby otworzyć przedszkola – mówi Adam Licznerski, Wójt Gminy Bukowiec. – Zgłosiła się tylko jedna pani z Bukowca. Nie konsultowaliśmy się z sanepidem, ponieważ nie mamy dla kogo otworzyć placówki – dodaje. Podobna sytuacja jest w gminie Świekatowo. - Zawieszamy działanie przedszkoli do 18 maja - mówi Marek Topoliński, wójt gminy Świekatowo. - Planowaliśmy otwarcie placówki od 11 maja, ale zgłosiło się tylko dwóch chętnych rodziców. Utworzenie grupy możliwe jest przy minimum 10 dzieciach, jeśli pojawi się więcej chętnych to przedszkole wznawia działanie. Rodzice nie chcą teraz ryzykować - wyjaśnia. Analogiczna sytuacja jest w Gminie Osie.
Pruszcz i Nowe otworzyły, gminy Drzycim, Dragacz i Jeżewo dały sobie czas do poniedziałku (11 maja). - Zainteresowanych jest 17 rodziców dzieci przedszkolnych w Drzycimiu - informuje Marian Krywald, wójt gm. Drzycim. - W Gródku zainteresowana jest na razie jedna osoba, jeśli chętnych będzie więcej rodziców to otworzymy także tamtejsze przedszkole. Jesteśmy w trakcie przygotowywania placówki zgodnie z wytycznymi - informuje.
Na otwarcie oddziałów przedszkolnych zdecydowała się też wójt gminy Lniano Zofia Topolińska. − Po konsultacji z dyrektorami szkół i rodzicami podjęłam decyzję o wznowieniu zajęć opiekuńczo-wychowawczych w oddziałach przedszkolnych; od środy, 6 maja, w SP Lniano, a od najbliższego poniedziałku, 11 maja - w SP Błądzim. Część rodziców dzieci uczęszczających do tych placówek zadeklarowała chęć posyłania ich na zajęcia. Jak dotąd chęci takiej nie wyrazili rodzice maluchów oddziału przedszkolnego w SF w Siemkowie. Dlatego tam na razie zajęcia nie zostaną wznowione - informuje.
W Świeciu mimo, że chętnych było około 15 procent rodziców to z otwarciem placówek wstrzymano się do 18 maja. W gminie funkcjonuje dziewięć przedszkoli, dwa żłobki miejskie i “zerówki” w szkołach. - Zgodnie z obecnymi przepisami mieliśmy otworzyć przedszkola w reżimie sanitarnym, a w niedzielę wpuścić tam mieszkańców na głosowanie, przecież jeszcze nie ma ustawy o wyborach - pyta retorycznie Paweł Knapik, wiceburmistrz Świecia. - Wszystkie samorządy zostały zaskoczone decyzją o otwarciu przedszkoli. Musimy się do tego odpowiednio przygotować. Obecnie sytuacja jest bardziej poważna niż kilka tygodni temu, kiedy odgórną decyzją zamknięto wszystkie placówki oświatowe i instytucje opieki nad dziećmi w wieku do lat 3. Mamy 18. potwierdzonych przypadków chorych na Covid 19 w gminie Świecie oraz bardzo duże ognisko zachorowań w oddalonym o zaledwie kilka kilometrów Chełmnie. Istnieje poważne zagrożenie epidemiczne, które dotyczy nie tylko dzieci, nauczycieli i ich rodzin, czy też całego personelu obsługi i administracji placówek oświatowych, ale swoim zakresem wykracza poza granice lokalne. Dlatego kierując się odpowiedzialnością za zdrowie mieszkańców, nie mogłem zdecydować o otwarciu przedszkoli i żłobków w terminie 6 maja 2020 r. - podkreśla Knapik. Jak się dowiedzieliśmy są nauczyciele w przedszkolach, którzy czekają na wyniki na koronawirusa i przebywają na kwarantannie, są też osoby, które są po chemioterapii i będąc w grupie ryzyka nie mogą wrócić teraz do pracy, a niektóre z nauczycielek korzystają z opieki na małe dzieci. Urzędnicy i pracownicy oświaty stają na głowie, żeby od 18 maja otworzyć jednak przedszkola w gminie Świecie. - Zakupiliśmy środki ochrony indywidualnej, zajmujemy się dystrybucją środków dezynfekcyjnych. Musimy też przeorganizować system pracy, żeby w razie nagłego zdarzenia mieć w rezerwie nauczycieli, którzy mogą przyjść do pracy . Wciąż będziemy apelować, żeby rodzice,którzy mają taką możliwość zapewnienia opieki dzieciom zrobili to we własnym zakresie - apeluje Paweł Knapik. - Jednak zdajemy sobie sprawę, że są osoby, dla których posłanie dziecka do przedszkola to konieczność - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie