
Od 1 stycznia Pruszcz jest miastem. Miejscowość przywitała prawa miejskie fajerwerkami i pokazem laserowym. Ta pierwsza forma nie wszystkim przypadła do gustu
Oczywiście to, że Pruszcz stał się miastem nie odbyło się za pomocą „pstryknięcia palcem”. Sprawa m.in. omawiana była na komisjach, odbyły się spotkania z mieszkańcami, urzędnicy pisali wnioski, pisma i inne dokumenty. Ostateczną decyzję podjął premier, który wyraził zgodę. Mateusz Morawiecki uroczyście wręczył wtedy jeszcze wójtowi, a od stycznia burmistrzowi Pruszcza Dariuszowi Wądołowskiemu akt nadania.
Pokaz fajerwerków i lasery
Po tych wszystkich formalnościach Pruszcz mógł świętować. 31 grudnia przed halą sportową odbył się pokaz fajerwerków przy muzyce. 2 stycznia mieszkańcy mogli obejrzeć pokaz laserowy na placu przy kościele Była to także okazja do przypomnienia historii Pruszcza.
"Miasta rezygnują z pirotechniki"
Ta pierwsza forma świętowania nie wszystkim jednak przypadła do gustu. - Mój podziw byłby większy, gdybyśmy uczcili to bez materiałów pirotechnicznych, a ich równowartość przekazana została na nasze schronisko – komentuje sprawę pan Łukasz. - Nie jest to zabronione w tym dniu, ale jest obecnie to modne, gdy miasta rezygnują z pirotechniki dla pokazów laserowych. To byłoby super dla uczczenia takiej chwili dla Pruszcza – dodaje. - Zamiast słuchać mieszkańców władza urządza sobie pokazy fajerwerków – zauważa z kolei pan Piotr. - Ludzi narzekających wszędzie się znajdzie, choćby ktoś na rzęsach stawał to im coś nie będzie pasowało – stanął w obronie urzędu natomiast pan Krystian.
Zdania były podzielone
Do sytuacji odniósł się także Urząd Miasta w Pruszczu. Jak sami zauważają zdania dot. sposobu świętowania były podzielone. - Wiele lata nie było pirotechniki , w tym roku zdecydowano, że będą, bo okazja jest wyjątkowa – wyjaśniają urzędnicy. - Dla wielu osób jest to jednak atrakcją, przy czym nie jest łamane prawo. Dopóki nie zostanie ono zmienione, będzie dochodziło do różnicy zdań – dodają.
Przeproszono właścicieli
Warto nadmienić, że urząd prosił o zabezpieczenie zwierząt tej nocy. Jednocześnie przeproszono właścicieli za niedogodności.
fot. Urząd Miejski w Pruszczu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dajcie spokój... Juz chyba tematow wam brakuje. Mi sie pokaz bardzo podobał, mam nadzieję, że co roku będzie witany Nowy Rok w ten sposób.
W grudniu z wildłami latał a w styczniu Paniczowi przeszkadza pokaz fajerwerków. Nie dostał kasy na jego schronisko to robi komuś w koło tyłka. Bezczelny typ.