
Dzisiaj (15 marca) po godz. 2 strażacy zostali wezwani do pożaru w domu jednorodzinnym w Grzybku (gm. Osie).
W budynku przebywały trzy osoby. Obudziły ich iskry i dym unoszący się pod sufitem na parterze oraz przy podłodze na piętrze.
Do akcji ruszyły OSP Osie oraz JRG Świecie. Gdy ratownicy przybyli na miejsce, mieszkańcy stali już na zewnątrz. Nic im się nie stało.
- Po dojeździe na miejsce i dokonaniu rozpoznania, zastaliśmy pomieszczenia silnie zadymione, po czym stwierdzono, że w stropie przy kominku między parterem, a pierwszym piętrem mamy do czynienia z pożarem ukrytym - informuje Maksymilian Pilarski z OSP Osie. - Niezwłocznie przystąpiliśmy do wycięcia fragmentu podłogi w celu zlokalizowania źródła zadymienia. Po wykonaniu otworu rewizyjnego potwierdziły się nasze przypuszczenia, że nadpaleniu uległy fragmenty stropu i podłogi. Pozostałe tlące się zarzewia ognia zostało ugaszone jedynym prądem wody - dodaje.
Następnie strażacy przewietrzyli budynek i sprawdzili pion przewodu kominowego kamerą termowizyjną.
- Dzięki czujności mieszkańców oraz sprawnie przeprowadzonej akcji gaśniczej budynek udało się uratować - komentuje Maksymilian Pilarski.
Akcja trwała ponad 2 godz. Straty wstępnie oszacowano na 10 tys. zł, a uratowane mienie na ponad 1 mln zł.
Fot. OSP Osie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No i to jest wypowiedź. Konkretna i rzeczowa. Wróżę Panu strażakowi min. rzecznika PSP w stopniu kapitana a może nawet brygadiera.