
Polskie siatkarki odniosły dziś piąte zwycięstwo w Mistrzostwach Świata, które przybliża je do ćwierćfinału
Polska wygrała w Atlas Arenie w Łodzi z Kanadą 3:2 (25:18, 19:25, 16:25, 25:23, 15:5). Nasza drużyna zupełnie nie przypominała tej, która w środę w pięknym stylu ograła USA. Bardzo słabo biało-czerwone zaprezentowały się w setach nr 2 i 3. Brakowało przyjęcia i skuteczności w ataku. W czwartym przebudzenie nastąpiło od 4:7, dzięki dobrym zagrywkom Zuzanny Góreckiej. Jednak, gdyby nie pomoc rywalek (10 błędów), to nie udałoby się doprowadzić do tie-breaku. Na szczęście w decydującej odsłonie polskie siatkarki przypomniały sobie jak grać lepiej. Szybko zbudowały sobie 3-4 punkty przewagi, by po zmianie stron ją podwyższyć. Kluczem był szczelny blok. Wychowanka Jokera Świecie Katarzyna Wenerska pojawiła się na boisku w 2. secie.
POLSKA – KANADA 3:2 (25:18, 19:25, 16:25, 25:23, 15:5)
Polska: Wołosz 1, Różański 7, Korneluk 13, Stysiak 24, Górecka 8, Witkowska 15, Stenzel (libero) oraz Fedusio, Szlagowska 3, Wenerska, Gałkowska.
Dzięki temu zwycięstwu Polska utrzymała 4. miejsce w tabeli grupy „F”. W sobotę o godz. 20.30 na koniec 2. fazy turnieju Polki zmierzą się z Niemkami. Każda wygrana daje im awans do najlepszej „ósemki” turnieju bez względu na inne wyniki.
fot. FIVB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie