Płatne ładowanie telefonu w szpitalu? Też się z tym zetnęliście?

Jedna z Czytelniczek zwróciła się do nas z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego na oddziale ogólnym dla mężczyzn w szpitalu wojewódzkim pobierane są opłaty za ładowanie telefonu. Wyjaśnia szpital i rzeczniczka NFZ

W ubiegłym tygodniu dostaliśmy od rodziny jednego z pacjentów Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu wiadomość, że na oddziale X są pobierane opłaty za ładowanie telefonu. - Jestem ciekawa co na to NFZ, rzecznik praw pacjenta oraz dyrektor tej placówki, ponieważ na innych oddziałach nie jest pobierana opłata, a także w innych szpitalach pacjent za to nie płaci - wyjaśnia Czytelniczka. - Tym bardziej jest to dziwne, bo pacjenci mają telefony zabieranie na noc. Moim zdaniem jest to łamanie praw pacjentów - dodaje. 

Pytanie o to czy pobieranie opłat jest zgodne z prawami pacjenta zapytaliśmy rzeczniczkę kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ, który od razu po otrzymaniu pytania zaczął wyjaśniać sprawę. - Otrzymaliśmy zapewnienie ze strony dyrektora placówki, że w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. dr J. Bednarza w Świeciu nie są oraz nie były pobierane opłaty od pacjentów oraz ich najbliższych za ładowanie m.in. telefonów, laptopów, tabletów - wyjaśnia Barbara Nawrocka, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału NFZ. - Jeśli pacjentka spotkała się z innym stanowiskiem w tej sprawie, proszę, aby zgłosiła problem dyrekcji szpitala - dodaje. 

Okazało się, że od razu po naszym zapytaniu do rzecznika opłaty przestały być pobierane od pacjenta. Dostaliśmy taką informację od Czytelniczki. Natomiast dyrektor szpitala zapewnia, że faktycznie nigdy, od kiedy pracuje w szpitalu takie opłaty nie były pobierane na żadnym z oddziałów. - Od 2011 roku pracowałem tu jako delegat rzecznika praw pacjenta i nigdy takie sytuacje nie miały miejsca - wyjaśnia. - Domniemam, że jeden z pacjentów nie ma miłych wspomnień z pobytu w szpitalu stąd taka informacja - dodaje. 

zdjęcie ilustracyjne