Paulina Lubińska jest instruktorem i przygotowuje swoje podopieczne do zawodów jeździeckich [DUŻO ZDJĘĆ]

Pasją jeździcką zaraziła ją mama. Kiedyś sama próbowała swoich sił w zawodach, a dzisiaj sama jest trenerem i ma pod swoją opieką grupkę dziewczyn

Paulina jest instruktorem jazdy konnej. Stajnia Polana to miejsce, w którym spotykają się miłośnicy koni

W dzieciństwie Paulina przeprowadziła się z Bydgoszczy na wieś. Kiedyś mama Pauliny jeździła konno, więc dzięki nowym, sprzyjającym warunkom, mogła powrócić do pasji sprzed lat. Początkowo posiadali jednego konia, z czasem pojawił się kolejny dla córki. Obecnie w ich stajni znajduje się 12 koni.

Paulina uczyła się pod okiem trenera z Grudziądza. Długie godziny spędzone w siodle sprawiły, że zdecydowała się na udział w zawodach. Najważniejszym osiągnięciem jest dla niej zdobycie 7. miejsca na Jeździeckich Mistrzostwach Polski Amatorów w Toruniu w 2018 roku. Jej koń to Nasza Mi, na której nie jeździ nikt poza nią.

Dzisiaj sama jest instruktorem i prowadzi nauki jeździeckie. - Mamy stałą grupę 10-12 dziewczyn, które przychodzą na spotkania w każdych warunkach. Są to zahartowane i wytrwałe dziewczyny, które uwielbiają jeździć konno i bardzo angażują się w treningi – opowiada. Zdecydowanie więcej osób pojawia się w Stajni Polana podczas wakacji.

Uczennice są przygotowywane do zawodów już od samego początku przygody w siodle. Nawet początkujące osoby są zabierane, aby oswajały się z panującym klimatem oraz, jak to bywa w przypadku eliminacji, stresem. Dla takich zawodników stosuje się leżące drągi, które ułatwiają zadanie. - Stawiamy na zawody odbywające się w okolicy. Każdy taki wypad to kolejne cenne doświadczenie. W takiej imprezie brała udział także moja trzyletnia córka Nina, dodatkowo przebrana za aniołka – wyznaje Paulina.

Paulina kocha zwierzęta, jednak – jak można było się spodziewać – najbardziej konie. - Konie to wyjątkowe zwierzęta. Tak jak ludzie, mają lepsze i gorsze dni. Mają swoje humorki i fochy. Nic jednak nie jest w stanie zastąpić samotnej przejażdżki galopem po ściernisku w sąsiedztwie lasu. Polecam każdemu – zachęca na koniec.