Reklama

Paulina Cel szyje i prowadzi warsztaty dla dzieci. Nam pokazała swój kreatywny i kolorowy świat

Przygodę z szyciem Paulina Cel rozpoczęła osiem lat temu, po narodzinach drugiego dziecka. Pierwsza rzecz jaką zrobiła to zając dla syna. Potem były inne maskotki, kocyki, pościel, materiałowe imiona do zawieszenia nad łóżeczko. Wyroby spodobały się rodzinie i znajomym, którzy zaczęli prosić ją by i im coś uszyła

- Przez długi czas robiłam wszystko ręcznie, bez maszyny do szycia - mówi pani Paulina. - Nikt mnie tego nie uczył. Działałam metodą prób i błędów - dodaje.

Przełomowym momentem był jarmark świąteczny na Dużym Rynku w Świeciu w 2013 r., w którym Paulina Cel wzięła udział jako wystawca. Wówczas została nagrodzona za najpiękniejsze stoisko. - Dostałam 300 zł - opowiada pani Paulina. - Na drugi dzień kupiłam za te pieniądze pierwszą maszynę do szycia. Zmiany przyszły też w 2017 r. Wówczas zaoferowałam Fundacji Makowo, że jako wolontariusz będę wykonywać ozdoby do pokojów dzieci z ubogich rodzin, które remontuje fundacja. Po jakimś czasie Makowo zaproponowało mi pracę w ramach przedsiębiorstwa socjalnego. Powstało “Studio 27” - sklep i pracownia z rękodziełem - opowiada.

Plany pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa. W połowie marca skończyła się pani Paulinie umowa o pracę. 13 marca przez lockdown zostały też zamknięte sklepy.

- Siedziałam w domu i miałam dwa wyjścia: poddać się lub działać - mówi pani Paulina. - Żyłam w niepewności. Pewnie nie zaryzykowałabym, gdyby nie mąż. To on namówił mnie na własny biznes. Trafiła się okazja na wynajem lokalu przy ul. Mickiewicza w Świeciu. Ja pewnie zastanawiałabym się długo, analizował wszystkie za i przeciw. Mąż zaraz po obejrzeniu pomieszczeń zadecydował, że płacimy za miesiąc z góry. Liczyliśmy na 20 tys. zł wsparcia na start z PUP. Pieniędzy jednak nie otrzymałam, bo nie spełniłam kryteriów, które mówiły, że wsparcie należy się tylko osobom w wieku 19-29 lat. A ja mam 33 lata. Wówczas prawie się poddałam. Tu znów ze wsparciem przyszedł mąż, który cały czas powtarzał, że we mnie wierzy. Firmę otworzyłam 4 września za pieniądze z własnych oszczędności. Pomogła też rodzina i znajomi - dodaje.

Powstała Przestrzeń kreatywna Pauliny Cel, w której mieści się sklep oraz pracownia krawiecka. - Zainwestowałam 5 tys. zł w profesjonalne maszyny do szycia - opowiada pani Paulina. - Remont wnętrza wykonał mąż. Stare stylowe meble kupowałam głównie na olx. Regały zrobiłam ze starej szafy od koleżanki. W sumie wydałam jakieś 15 tys. zł. Zrezygnowałam z zakupu hafciarki za 6 tys zł. Zamiast niej kupiłam drukarkę za ok. 600 zł, która drukuje niewielkie napisy na tkaninie. Dzięki temu mogę personalizować produkty, umieszczając np. na maskotkach imię lub inny napis - dodaje.

Miesięczne koszty, jakie ponosi pani Paulina to obniżony ZUS - 350 zł, czynsz za najem lokalu - 750 zł (plus opłata za prąd), zakup materiałów - ok. 500 zł oraz opłaty za telefon i internet. Razem ok. 2 tys. zł.

Asortyment, jaki oferuje Paulina Cel to m.in. produkty do wyposażenia wnętrz. Koc o wymiarach 150 na 200 cm kosztuje 180 zł. Koszt welurowych zasłon szytych na zamówienie to 200 zł. Za świąteczną poduszkę z wypełnieniem zapłacimy 29 zł. Tyle samo kosztuje bieżnik. Pościel do łóżeczka to wydatek rzędu 80 zł. Cały zestaw: pościel, rożek dla dziecka, ochraniacz kosztuje 300 zł.

Sporym powodzeniem cieszą się też maskotki w przeróżnych kształtach (słonik, kotek, anioł, jednorożec, miś, lalka, renifer) oraz ozdoby do pomieszczeń nawiązujące do świąt lub pór roku. Przykładowo za ozdoby w kształcie choinek, czy gwiazdek zapłacimy 7-14 zł, za maskotki - od 49 zł, za literkę - 14 zł. Jesienią hitem był zestaw dwóch dyń z weluru za 59 zł. Ogromną popularnością cieszą się też sobotnie warsztaty dla dzieci. Udział w nich kosztuje 80 zł od osoby. W cenie jest poczęstunek, nauka szycia, samodzielne wykonanie maskotki, czy ozdoby, którą potem zabiera się do domu oraz dyplom. W przygotowaniu są pięciodniowe warsztaty w ramach ferii zimowych.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do