
Przy cmentarzu w Pruszczu bardzo dużym problemem jest brak parkingu. Teren na którym parkują samochody jest nierówny i pełen dziur. Czy jest szansa, by powstał tam parking?
- Zgadzam się, że dużym problemem przy cmentarzu jest brak parkingu. Jednak myślimy o tym by to zmienić, to jednak wymaga czasu – mówi Dariusz Wądołowski, wójt gminy Pruszcz.
Aktualnie w planie zagospodarowania przestrzennego jest poszerzenie cmentarza i zaplanowany jest parking. Aby jednak zacząć działać w tej sprawie musi być uchwała, aby przyjąć plan zagospodarowanie przestrzennego, a to - jak tłumaczy wójt Wądołowski - trwa od 1,5 roku do 3 lat . Władze Pruszcza w tej sprawie zaczęły działać we wrześniu 2018 roku.
- Mamy już plany i rysunki. Wiemy jak to wszystko ma wyglądać, wszystko jest tylko kwestią uchwalenia planu – mówi Wądołowski. Mieszkańcy będą więc musieli na parking jeszcze poczekać.
- Szkoda, że wygląda to jak wygląda. Łatwiej by było mi zrozumieć jakby nie było, gdzie tego parkingu zrobić, ale teren jest. Teraz nie jest tak źle, aut jest mało, jednak podczas pogrzebów czy 1 listopada samochody stoją jak chcą, zajmują miejsca wzdłuż i wszerz. Gdyby był parking z wyznaczonymi miejscami wyglądałoby to inaczej. Nie tylko bardziej praktycznie by było, ale i na wyglądzie by to zyskało – mówi nasza czytelniczka, pani Monika.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z tym stawaniem podczas 1 listopada to sami mieszkańcy Pruszcza sobie robią pod górkę. Bo zamiast przejść się pieszo to nie bo sąsiad musi widzieć.Osobiście co roku zostawiamy na parkingu przy POLO auto i idziemy pieszo ale są ludzie co mieszkają na Szkolnej i muszą jechać autem paranoja.
Nie ma co nażekać. Na nowym parkingu jest 10 miejsc. Na starym parkingu zmieści się z 15 aut Przejeżdzam tam co dziennie i nie zauważam jakiegoś przepychu góra 5 aut stoi.
Pamiętajmy też przy okazji o parkingach przy cmentarzu w Niewieścinie i Topolnie- to również teren Gminy Pruszcz