
Wracamy do tematu nieodpowiedzialnego kierowcy ciężarówki, który w czwartek (27 stycznia) kierował renault magnum pod wpływem amfetaminy
O całym zdarzeniu pisaliśmy tutaj, okazało się jednak, że kierowca zanim został zatrzymany przez policjantów narobił szkód na stacji paliw.
Całe zdarzenie miało miejsce w czwartek (27 stycznia) nad ranem. O godz. 7.15 dyżurny policji dostał zgłoszenie o kolizji w Grucznie, więc na miejsce wysłał patrol z wydziału ruchu drogowego.
- 32-letni kierowca renault magnum podczas omijania dystrybutora na stacji paliw zahaczył o metalowy element osłaniający i uszkodził go, a następnie uderzył w filar podtrzymujący dach. Po czym zawracając uderzył w zaparkowany pojazd marki scania - relacjonuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.
Kierowca został przebadany na obecność alkoholu, ale wynik był negatywny. - Nadpobudliwe zachowanie i bełkotliwa mowa kierowcy wskazywała, że może być pod wpływem innych środków - przyznaje Tarkowska. Policjanci zbadali go narkotestem i okazało się, że jest pod wpływem amfetaminy. Dodatkowo mundurowi znaleźli przy nim 3,6 grama tego narkotyku.
32-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego będzie tłumaczył się przed sądem z prowadzenia pojazdu ciężarowego pod wpływem narkotyków oraz z posiadania środków odurzających. Odpowie także za kolizję i uszkodzenie stacji paliw Orlen w Grucznie.
zdjęcie: Google Street View
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie